Liga Mistrzów: Pewny awans Stalowników. Trzyniec - Oświęcim 7:3 (aktual.) | 16.10.2024
Plan minimum został wykonany. Hokeiści Trzyńca po środowym
zwycięstwie 7:3 nad Unią Oświęcim awansowali do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Warto dodać, że w dobrym stylu. Konfrontacja mistrza RC z mistrzem Polski
zakończyła się w Werk Arenie pewnym zwycięstwem podopiecznych Zdeňka Motáka. W 1/8 finału Stalownicy trafią na Spartę Praga, zapowiada się więc kolejne atrakcyjne spotkanie w LM.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Fot. Zenon Kisza
Stalownicy
zaliczyli kapitalny początek spotkania. Po szybkich bramkach Romana, Hrehorčáka,
Kundrátka i Kurovskiego gospodarze
prowadzili w 10. minucie 4:0. Kiedy na dwie minuty przed końcem pierwszej
tercji Nestrašil dołączył piątego
gola, liczni kibice Unii zgromadzeni w sektorze dla gości zaczęli desperacko
szukać klubowego ręcznika, by wrzucić go do ringu i zakończyć spotkanie bez
dodatkowego wstydu. Niepotrzebnie i zbyt pochopnie.
GALERIE champions
Mistrz Polski nie oddał bowiem meczu bez walki, jeszcze przed
zejściem na pierwszą przerwę H. Olsson strzałem w golfowym stylu z okolicy
prawego bulika trafił na 5:1. A w drugiej tercji to Unia sensacyjnie miała
więcej z gry, gospodarze tymczasem zagrali zbyt zachowawczo. Odważny hokej
mistrza Polski święcił sukces w 29. minucie, kiedy to Kacetla pokonał Liljewall.
W obozie Trzyńca poskutkowały dopiero męskie słowa trenerów w
szatni przed wyjściem na trzecią odsłonę. Powrót do gry z włączonym piątym
biegiem zasygnalizował w 44. minucie Hudáček, trafiając na 6:2. Unia dalej jednak grała ambitnie, na
dziesięć minut przed końcem D. Olsson strzałem w okienko wprowadził polskich
kibiców w stan euforii, jak gdyby to mistrz Polski właśnie wygrał Champions League. Ostatnie słowo w sympatycznej wymianie ciosów należało do Stalowników. Na 7:3 uderzył w 57. minucie z nadgarstka najlepszy strzelec zespołu w Lidze Mistrzów, Hudáček, który spożytkował idealnie podanie od Kurovskiego.
Wartością dodaną dzisiejszego meczu w Werk Arenie był powrót do gry trzynieckiego obrońcy Jakuba Jeřábka. Obrońca Stalowników wrócił do gry po siedmiu miesiącach rekonwalescencji spowodowanej operacją złamanej nogi.