poniedziałek, 9 grudnia 2024
Imieniny: PL: Anety, Leokadii, Wiesława| CZ: Vratislav
Glos Live
/
Nahoru

Chance Liga: Wygrana Karwiny z Ołomuńcem. Ostrawa zaskoczyła Spartę Praga (akt.) | 02.11.2024

Czy piłkarze Karwiny potwierdzą zwyżkę formy w tym sezonie, czy też to gracze Sigmy Ołomuniec będą się radowali z wygranej w meczu 14. kolejki Chance Ligi, takie pytanie zadawali sobie kibice na Miejskim Stadionie w Karwinie w sobotnie popołudnie. Przed godz. 18.00 łamigłówka została rozwiązana: Karwina po świetnej grze pokonała Sigmę 2:1, po raz pierwszy w ligowej historii. Trzy punkty wywalczyła też dziś ekipa Banika Ostrawa, pokonując na wyjeździe w hicie kolejki Spartę Praga 3:1. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 60 s
Zwycięską bramkę zdobył Brazylijczyk Vinicius. Fot. Ivo Dudek/mfkkarvina
Na Miejskim Stadionie w Karwinie w pierwszej połowie obie drużyny próbowały zdobyć głównie środek boiska, poważnych akcji podbramkowych też jednak nie brakowało. Pierwszą stuprocentową okazję zmarnował zaraz na wstępie spotkania Ražnatović, którego świetnie wystawił Botos. Po stronie Sigmy najpierw dwukrotnie próbował zaskoczyć bramkarza Lapeša napastnik Kliment, a do trzech razy sztuka – w 37. minucie napastnik Sigmy zapewnił gościom prowadzenie, trafiając po akcji z pierwszej piłki.

Karwiniacy w drugiej połowie rzucili wszystkie siły do ataku, po przyjściu na murawę Brazylijczyka Viniciusa, który zmienił niewyraźnego Vechetę, notowania podopiecznych Martina Hyskiego jeszcze wzrosły. Kibice doczekali się wyrównania w 52. minucie z karnego, którego zweryfikował wcześniej system VAR. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Krčík. Gospodarze poszli za ciosem, w 67. minucie zmiennik Vinicius wprowadził trybuny w stan euforii, strzelając drugą bramkę dla Karwiny. Przy stanie 2:1 karwiniacy jeszcze bardziej podkręcili tempo, próbując definitywnie dobić rywala. Trzeciego gola sędzia nie uznał z powodu milimetrowego spalonego, ten fakt nie zmartwił jednak gospodarzy, którzy doprowadzili mecz do zwycięskiego końca. 

Strzelec wyrównującej bramki dla Karwiny, David Krčík, na konferencji prasowej ocenił zaangażowanie całej drużyny. – Zagraliśmy zespołowo, do końca wierzyliśmy, że stać nas na pokonanie Sigmy. Czarna seria z tym rywalem została przerwana – stwierdził słowacki stoper. – Nie byłem wyznaczony do karnych, ale powiedziałem Jirkowi (Fleišman - przyp. jb), że jestem przygotowany i udało się. Fajnie, że też zmyliłem bramkarza, który rzucił się w odwrotnym kierunku – zaznaczył Krčík.

Trener Karwiny Martin Hyský w rozmowie z „Głosem” skomplementował strzelca pierwszej bramki dla Karwiny pięknymi słowami. – David po słabszym starcie do sezonu odwdzięczył się nam za zaufanie. Jest introwertykiem i potrzebuje wsparcia, a nie krytyki. Wtedy daje z siebie wszystko, z korzyścią dla całego zespołu –  powiedział nam Hyský. 

Piłkarze Ostrawy odpalili petardę w Pradze. Banik pokonał Spartę 3:1. Fot. X FCB

Szlagier piłkarskiego weekendu w Pradze zakończył się dramatem dla Sparty, która w starciu z Banikiem wprawdzie szybko objęła prowadzenie, ale potem do siatki trafiali już wyłącznie gracze Ostrawy. Na 1:1 wyrównał w 22. minucie Ewerton, a tuż przed zejściem do szatni Prekop po błędzie Laciego poprawił na 1:2 dla przyjezdnych.

Zespół Pavla Hapala zaliczył najlepszą drugą połowę w tym sezonie – po zmianie stron Sparta nie nadążała za dynamicznym futbolem rywala, popełniając błędy i grając poniżej swoich możliwości. Banik z kolei wzniósł się na wyżyny, dołączając w końcówce spotkania trzecią bramkę, drugą z karnego, po kolejnym pewnym uderzeniu Ewertona. 

Ból głowy piłkarzy Sparty mógł być jeszcze potężniejszy – w siódmej minucie doliczonego czasu gry zmiennik Kubala w sytuacji sam na sam z bramkarzem Vindahlem minimalnie jednak spudłował, próbując przelobować golkipera Sparty.
CHANCE LIGA
KARWINA – OŁOMUNIEC 2:1
Do przerwy: 0:1. Bramki: 52. Krčík, 67. Vinicius – 37. Kliment.
Karwina: Lapeš – Vallo, Endl (74. Svozil), Krčík, Fleišman – Boháč (79. Samko), Planka – Ražnatović (46. Ayaosi), Botos (85. Singhateh), Memić – Vecheta (46. Vinicius). 

SPARTA PRAGA – OSTRAWA 1:3
Do przerwy: 1:2. Bramki: 12. Sørensen – 22. i 86. Ewerton, 46. Prekop. 
Ostrawa: Markovič – Aririerisim, Frydrych, Pojezný, Holzer – Buchta (64. Rusnák), Rigo, Boula, Šín (82. Kubala) – Ewerton, Prekop (93. Chaluš).




Może Cię zainteresować.