– Hiszpania to drużyna, która jak dotąd grała najlepiej podczas mistrzostw Europy – powiedział selekcjoner reprezentacji | 09.07.2024
Wtorkowe starcie Hiszpanii
z Francją na Allianz Arena w Monachium jest nazywane przedwczesnym finałem. Dla
obu drużyn będzie to szóste spotkanie w turnieju rozgrywanym w Niemczech. Hiszpanie
wygrali wszystkie pięć meczów podczas Euro 2024. Pokonali kolejno Chorwację
(3:0), Włochy (1:0), Albanię (1:0), Gruzję (4:1) oraz Niemcy (2:1 po dogrywce).
Z kolei Francuzi w fazie grupowej pokonali Austrię 1:0 po golu samobójczym,
zremisowali 0:0 z Holandią oraz 1:1 z Polską. W 1/8 finału wygrali z Belgią
1:0, a w ćwierćfinale wyeliminowali Portugalię po rzutach karnych.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Hiszpanie zachwycają
ofensywnym stylem gry i dążeniem do całkowitego zdominowania przeciwnika,
natomiast grę Francuzów cechuje pragmatyzm i zachowawczość. „Trójkolorowi”
podczas Euro 2024 zdobyli trzy bramki, w tym dwie samobójcze. W meczu z Polską
Kylian Mbappe zdobył bramkę z rzutu karnego. Wystarczyło to jednak do tego, aby
znaleźć się w najlepszej czwórce turnieju.
Natomiast Hiszpanie
strzelili aż 11 goli. Przodują też w innych statystykach. Oddali najwięcej
strzałów (102) i najczęściej odzyskiwali piłkę – 230 razy.
Ten mecz mógłby być finałem. Obie drużyny są fantastyczne– stwierdził trener reprezentacji Hiszpanii Luis de la Fuente.
Silną stroną reprezentacji
Francji jest natomiast linia obrony, która straciła tylko jedną bramkę. W
trzeciej kolejce fazy grupowej bramkarz Mike Maignan został pokonany przez
Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego.
– Nie muszę wam tłumaczyć,
co czyni go wspaniałym. Jest liderem grupy. Teraz kibice zwracają na niego
trochę większą uwagę, choć jego talent nie ujawnił się z dnia na dzień –
Deschamps komplementował bramkarza Milanu.
Znakiem zapytania
pozostaje stan zdrowia Mbappe, który w meczu z Austrią złamał nos i musi grać w
masce ochronnej na twarzy. Opuścił spotkanie z Holandią, a w ćwiercfinale z
Portugalią nie dotrwał do rzutów karnych i przedwcześnie zszedł z boiska.
Początek dzisiejszego spotkania o 21.00. W środę Anglia zmierzy się
z Holandią w Dortmundzie w drugim półfinale. Finał na Stadionie Olimpijskim w
Berlinie odbędzie się w niedzielę.