Adam Ćmiel dziewiąty w Wielkiej Pardubickiej. Po raz pierwszy mamy dwóch zwycięzców! | 13.10.2024
Pochodzący z Piosecznej dżokej Adam Ćmiel w siodle Argano
zajął w niedzielę 9. miejsce w najbardziej prestiżowej europejskiej gonitwie, Wielkiej
Pardubickiej. W dramatycznym finiszu pierwsze miejsce wywalczyli ex aequo Jaroslav
Myška (Sexy Lord) i Jan Faltejsek (Godfrey).
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Adam Ćmiel na trasie tegorocznego wyścigu. Fot. Zenon Kisza
Po raz pierwszy w historii wyścigu dwóch jeźdźców przecięło
linię mety w identycznym czasie. Sędziowie, którzy bardzo długo analizowali
wyniki na finiszu, najpierw nieoficjalnie ogłosili zwycięzcą Jaroslava Myškę, by ostatecznie przyznać
wygraną eq aequo Myšce i Faltejskowi.
Dla dosiadającego Godfrey’a Jana Faltejska to siódma wygrana w Wielkiej
Pardubickiej. Podium niedzielnego wyścigu uzupełnił Thomas Beaurain w siodle Dulcar De Sivola. W tym roku obyło się bez poważnych kraks i urazów. Jak poinformowali organizatorzy, żaden z koni nie ucierpiał.
Adam Ćmiel (4) przeskakuje legendarną przeszkodę Taxis. Fot. Zenon Kisza
W najważniejszej europejskiej gonitwie 2024 zaprezentował
się również Zaolzianin Adam Ćmiel.
Dżokej z Piosecznej o starcie w głównym wyścigu w Pardubicach dowiedział się
dosłownie za „pięć dwunasta”, po niespodziewanej kontuzji Martina Liški. Ćmiel, który po raz pierwszy w życiu dosiadał Arganę,
poradził sobie najpierw z najtrudniejszą przeszkodą, legendarnym Taxisem, a na
finiszu w peletonie dziesięciu jeźdźców zakończył wyścig na dziewiątej pozycji.
W 134-letniej historii Wielkiej Pardubickiej najwięcej zwycięstw - 8 - posiada legendarny dżokej Josef Váňa.
Adam Ćmiel tuż po zakończeniu gonitwy w siodle Argano. Fot. Zenon Kisza