poniedziałek, 9 grudnia 2024
Imieniny: PL: Anety, Leokadii, Wiesława| CZ: Vratislav
Glos Live
/
Nahoru

Chance Liga: pierwsza domowa porażka Banika Ostrawa. Viktoria Pilzno skuteczna do bólu  | 19.10.2024

Hit 12. kolejki Chance Ligi pomiędzy piłkarzami Banika Ostrawa a Viktorii Pilzno zamienił się w festiwal błędów ostrawskich stoperów, które goście skrzętnie wykorzystali już w pierwszej połowie. Gwiazdą sobotniego meczu na Miejskim Stadionie był zdobywca dwóch bramek, Prince Kwabena Adu. Dla Banika, który przegrał dziś z Viktorią 1:3, to pierwsza domowa porażka w tym sezonie. 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Trener Banika Pavel Hapal. Fot. X FC Banik Ostrawa
Zespół Pilzna uderzył zaraz w pierwszych minutach spotkania, wykorzystując błąd Michala Frydrycha, który nie zdążył zaasekurować rozpędzonego pilzneńskiego sprintera Prince Kwabenę Adu. Tuż przed zejściem do szatni Adu dołączył drugiego gola. Tym razem z desantu powietrznego, po kolejnym błędzie Frydrycha.

Pościg gospodarzy za remisem przełożył się w końcówce spotkania na kontaktową bramkę Matěja Šína, ostatnie słowo należało jednak do Viktorii. Przy stanie 1:2 wszelkie nadzieje Banika na korzystny wynik rozwiał Erik Jirka, trafiając w 88. minucie na 1:3. Bramkę pilzneńskiego snajpera musiał jeszcze zweryfikować system VAR, ale po pięciu minutach analizowania całej sytuacji w polu karnym Banika sędzia uradował swoim werdyktem piłkarzy Pilzna.

Pojedynek Banika z Viktorią, który w założeniach ekspertów miał być pięknym i zaciętym widowiskiem, sprawdził się tylko w pierwszym przypadku. Futbol w Ostrawie swoim poziomem przewyższał czeską najwyższą klasę, głupie błędy podopiecznych Pavla Hapala pogrzebały niemniej nadzieję kibiców na wyrównane zawody. Pilzno zwyciężyło z Ostrawą na jej własnym podwórku po raz trzynasty z rzędu. To już prawdziwa klątwa. 
- Nasze błędy w obronie ułatwiły gościom zadanie. W dodatku zabrakło nam też spokoju w ofensywie - skomentował przegraną szkoleniowiec Ostrawy Pavel Hapal. 




Może Cię zainteresować.