Chance Liga: Pilzno - Ostrawa 2:0. Banik coraz niżej w tabeli | 26.10.2025
Piłkarze Banika Ostrawa spadają w tabeli Chance Ligi na łeb
i szyję. W ostatnim meczu 13. kolejki Chance Ligi podopieczni Tomáša Galáska przegrali na boisku Viktorii
Pilzno 0:2. W przypadku 13 w kontekście Banika można dziś mówić faktycznie o pechu - dwie świetne okazje ostrawskiej drużyny wyłapał fantastycznie spisujący się bramkarz Jedlička.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Trener Banika Tomáš Galásek. Fot. Petr Kotala/FCB
Pierwsza połowa należała do Pilzna, które podbudowane sensacyjnym
zwycięstwem w środku tygodnia w Lidze Europy z AS Roma ostrzyło sobie pazury
również na męczący się w całym sezonie Banik. Trener Viktorii Martin Hyský nie wystawił
do niedzielnego meczu najsilniejszego składu, chciał dać wypocząć kluczowym
piłkarzom, co okazało się słusznym podejściem.
Ostrawianie w pierwszej odsłonie
spotkania zagrali słabo, nie nawiązali równorzędnej walki nawet z prawie
rezerwowym składem gospodarzy. Po dwudziestu minutach gry strzałem głową spokój
w poczynania Viktorii wniósł Adu, którego źle zaasekurowali ostrawscy stoperzy,
a z interwencją spóźnił się również bramkarz Holec.
Przy stanie 1:0 ostrawski trener Tomáš Galásek postawił wszystko na jedną kartę. W drugiej połowie na murawę wprowadził młode wilki – napastników Pirę z Havranem, a z upływem
czasu z ławki rezerwowych zaproszony został na murawę również Zlatohlávek. Właśnie Zlatohlávek w końcówce spotkania był bliski
wyrównania, ale jego strzał głową brawurowo wybronił pilzneński golkiper Jedlička.
W tych fazach meczu
ostrawianie byli lepszym zespołem, Viktoria umiejętnie broniła wyniku,
nastawiając się na kontry. W jednej z ostatnich okazji w meczu, w stałym
fragmencie gry, w polu karnym Pilzna pojawił się również bramkarz Holec. Piłkę
przechwycili jednak gospodarze, ustalając po strzale Memicia do pustej bramki
wynik spotkania na 2:0.
Już wczoraj w fantastycznym stylu po trzy punkty sięgnęli piłkarze Karwiny, którzy na wyjeździe pokonali Mladą Bolesław 4:2. Karwiniacy grają z impetem również po pożegnaniu trenera Martina Hyskiego. Jego następca – Marek Jarolím – też lubi bowiem ofensywny futbol, co można było sprawdzić na własne oczy w sobotniej pokazówce w mieście Škody. Karwiniacy po weekendowej kolejce plasują się na 7. pozycji w tabeli, Banik spadł na 14. miejsce. Gorzej od ostrawskiej drużyny grają w tym sezonie już tylko ekipy Mladej Bolesławi i Slovácka.