Stalownicy lepiej rozpoczęli środowe zawody, prowadząc od 9. minuty po bramce Růžički. Na wstępie drugiej tercji gospodarze wyrównali z kija Jergla, więcej bramek w regulaminowym czasie gry nie padło. Dominowały bowiem defensywy, zwłaszcza trzyńczanie w grze obronnej po raz kolejny pokazali klasę mistrzowską.
Dogrywka stała się łupem Stalowników, którzy po osi Chmielewski-Voženílek w 70. minucie pokazali, jak w prosty sposób można zdobyć bramkę. Polski napastnik oko w oko z hradeckim golkiperem nie spanikował, szybko dograł do lepiej ustawionego Voženílka, a ten bez większych kłopotów wpakował krążek do bramki.
Chmielewski dojrzewa jak wino – w tegorocznym play off należy do najlepszych zawodników mistrza RC. - Prowadzenie w serii 2:0 to dla nas luksusowy wynik. Gospodarze zagrali świetnie, ale rewelacyjnie bronił Kacetl. W każdym meczu chcemy zablokować jak najwięcej strzałów, żeby nasz bramkarz miał ułatwione zadanie – skomentował zwycięstwo przed kamerami Czeskiej Telewizji Aron Chmielewski.
Weekendowe mecze w Werk Arenie startują o godz. 17.00. W sobotę Stalownicy powalczą o finałowy meczbol.