Orły Zaolzia potrafią cieszyć się życiem! | 21.02.2024
Orły Zaolzia, drużyna złożona z byłych wyczynowych
piłkarzy grających w naszych, regionalnych klubach, zaliczyły w lutym tradycyjne
zgrupowanie u podnóża polskich Tatr. W Szaflarach Orły poczuły się jak w
niebie.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Piłkarze na wspólnym zdjęciu po zakończeniu sparingu. Fot. ARC
– O piłkarskich zespołach w zimowej przerwie
raczej jest cicho, ale tu działo się bardzo wiele – powiedział „Głosowi”
Bronisław Schimke, jeden z członków ekipy uczestniczącej w zgrupowaniu. W
ramach pobytu piłkarzy i ich najbliższych członków rodziny w Szaflarach nie
zabrakło akcentów sportowych oraz towarzyskich.
75. urodziny obchodził
podczas zgrupowania długoletni trener i menedżer drużyny Jan Zolich, któremu
zaśpiewano gromkie „Sto lat”. Solenizant uroczyście przekazał pałeczkę swojemu
następcy, którym został długoletni kapitan zespołu Andrzej Bizoń. – Niestety nowy
kierownik nie mógł osobiście sprawdzić formy swoich podopiecznych, ponieważ rozpoczął rehabilitację po operacji kolana – zdradził nam Schimke.
Towarzyska część zgrupowania. Fot. ARC
W hali sportowej w Białym
Dunajcu Orły podzielone na grupę „czerwonych” i „kolorowych” zmierzyły się ze
sobą w sparingu. – Wynik nie był najważniejszy, bo największym plusem
zgrupowania była fantastyczna atmosfera i słoneczna pogoda – podkreślił Schimke.