Polska gola! Zakrzyczą też fani z Zaolzia | 13.11.2023
Fani
futbol odliczają dni do piątkowego hitu eliminacji EURO 2024, w którym na
Stadionie Narodowym w Warszawie zmierzą się reprezentacje Polski i Republiki
Czeskiej. Sytuacja w tabeli grupy E wygląda korzystniej dla Czechów,
biało-czerwoni z kolei zaliczą zagrają „mecz ostatniej szansy”. Jednak nawet
wygrana z Czechami nie zapewni Polakom automatycznie awansu do mistrzostw
Europy. Jak dowiedział się „Głos”, bezpośrednio na PGE Narodowym piłkarzy
będzie wspierać pokaźna grupa kibiców z Zaolzia. Do Warszawy szykuje się m.in.
26 fanów z MK PZKO w Karwinie-Frysztacie.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Wszystko wskazuje na to, że PGE Narodowy zostanie wyprzedany do ostatniego miejsca. Fot. PZPN
–
Udało nam się w ostatniej chwili zdobyć bilety na mecz w Warszawie. Do stolicy
Polski wybierze się dokładnie 26 naszych kibiców. Wspieramy polską
reprezentację od zawsze, najczęściej w naszym Domu Polskim podczas meczów na
ekranie telewizora, ale tym razem chcemy być na miejscu wydarzeń – poinformował
naszą gazetę Leszek Koch, menedżer ds. projektów w MK PZKO w
Karwinie-Frysztacie.
Polscy
piłkarze po remisie z Mołdawią (1:1) już nie mogą sami decydować o swoich
losach w grupie E. Jeśli podopieczni Probierza nie uzyskają awansu z grupy,
wówczas zagrają w marcowych barażach, gdzie mają zapewniony udział dzięki
dobrym wynikom zdobytym w Lidze Narodów. Początek piątkowego spotkania w
Warszawie o godz. 20.45. Bezpośrednia transmisja w stacjach TVP Sport i ČT Sport.
Do
polskiego zespołu na kluczowe spotkanie wraca po kontuzji Robert Lewandowski.
Gwiazdor drużyny pokazał się ze znakomitej strony w ostatnim ligowym meczu w
barwach Barcelony, w piątek chciałby zaś nawiązać do strzeleckiej formy z La
Ligi w starciu z Czechami. Selekcjoner polskiej kadry Michał Probierz skreślił
natomiast napastnika Juventusu Turyn, Arkadiusza Milika. Czy był to słuszny
krok, o tym przekonamy się w piątek.