Puchar EHF: Banik blisko fazy grupowej! | 02.09.2024
W wielkim stylu rozpoczęli nowy sezon piłkarze ręczni Banika
Karwina. Zespół Michala Brůny pokonał na własnym parkiecie RK Izvidac Ljubuski 33:22 w pierwszym meczu eliminacji Pucharu EHF i już tylko kataklizm
w rewanżu może pogrzebać szansę mistrza RC na awans do fazy grupowej tych rozgrywek. Łatwe zwycięstwo nad rywalem z Bośni i Hercegowiny dobrze
wróży przed kolejnym rozdaniem kart, ekstraliga startuje bowiem już we wtorek, a
Banik na pierwszy ogień podejmuje we własnej hali Strakonice (16.00).
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
To był kapitalny mecz Banika Karwina. Fot. hcb-karvina
Gwiazdą niedzielnego wieczornego spotkania na parkiecie
Banika był strzelec dziewięciu bramek, Jonáš Patzel. Świetnie
zagrała jednak cała karwińska drużyna.
– Zaliczka z tego meczu pozwoli nam na spokojnie przygotować
się do rewanżu. Od razu ostrzegam jednak przed przesadnym optymizmem, bo przeciwnik
w gorącej atmosferze własnej hali na pewno nie sprzeda tanio skóry – stwierdził
szkoleniowiec Karwiny, Michal Brůna.
Michal Brůna w rozmowie ze swoimi podopiecznymi. Fot. hcb-karvina
Jeśli Banik w najbliższą sobotę wywiąże się z roli faworyta, w fazie
grupowej Pucharu EHF trafi na atrakcyjnych rywali – m.in. niemiecki Flensburg Handewitt
i węgierski Tatabánya KC. Atrakcyjnych
nie tylko pod względem jakości gry, ale też kilometrów dzielących Karwinę od
tych miast. W przeszłości Banik najczęściej trafiał bowiem w pucharach na
przeciwników z odległych krańców Bałkanów.
EL. PUCHARU EHF
KARWINA – RK IZVIDAC 33:22
Do przerwy: 18:12. Karwina: Vojtěch Košťálek, Mokroš, Mira –
J. Patzel 9, Solák 5, Skalický, Křístek, Harabiš 5, Užek 3, Nantl 3, Franc,
Široký, Prašivka 2, Blyzňuk 6, Václav Košťálek, Bajer.