W finałowej serii granej do trzech zwycięskich spotkań karwiniacy są lekkimi faworytami, tym bardziej że w tym roku dysponują naprawdę mocnym zespołem. Po powrocie nad Olzę Vojtěcha Patzela (zdobywcy 5 bramek w meczu) radykalnie poprawiła się siła rażenia podopiecznych Michala Brůny, którzy w każdym prawie meczu od początku dyktują tempo gry i warunki na boisku. Tak było również w niedzielnym, pierwszym finałowym starciu z Pilznem. Do przerwy gospodarze wypracowali sobie komfortową, pięciobramkową zaliczkę, a po zmianie stron konsekwentnie podnosili poprzeczkę, zmuszając rywala do częstych błędów technicznych.

Zwłaszcza w drugiej połowie goście praktycznie nie istnieli w ofensywie, męcząc się podczas wyprowadzania kontrataków, ale grając słabo również w ataku pozycyjnym. To zawsze była mocna strona zespołu Talentu, tym razem jednak świetnie spisująca się karwińska defensywa pozwoliła wiceliderowi tabeli po fazie zasadniczej na niewiele.

Harmonogram finałowej serii Chance Ekstraligi z powodu… odbywających się w Szwecji i Danii hokejowych mistrzostw świata z udziałem reprezentacji RC uległ drobnej zmianie. Trzeci mecz tej serii zamiast w weekend zostanie rozegrany już w ten piątek o godz. 18.00 w hali Banika Karwina. Spodziewany jest komplet publiczności, a jeśli podopiecznym Michala Brůny uda się wygrać w środę w Pilźnie, w lodówce przygotowana będzie na wszelki wypadek butelka szampana.