poniedziałek, 2 października 2023
Imieniny: PL: Racheli, Sławy, Teofila| CZ: Olivie a Oliver
Glos Live
/
Nahoru

Tipsport Ekstraliga: W Werk Arenie karne dla Sparty. Druga porażka Trzyńca w nowym sezonie  | 17.09.2023

Przed zapełnioną do ostatniego miejsca Werk Areną hokeiści Trzyńca w ramach 2. kolejki Tipsport Ekstraligi przegrali w niedzielę ze Spartą Praga po karnych 2:3. W regulaminowym czasie gry i po dogrywce padł remis 2:2. Niedziela w Werk Arenie była pokazem siły obu golkiperów. 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Pod bramką Sparty trzyniecki napastnik Libor Hudáček. Fot. Zenon Kisza
Po raz ostatni obie drużyny zmierzyły się ze sobą w ćwierćfinale ubiegłego sezonu. Również dzisiejszy pojedynek był prawdziwą reklamą najszybszej gry zespołowej planety, przede wszystkim zaś obu bramkarzy - Marka Mazanca po stronie Trzyńca i Jakuba Kovářa w zespole Sparty. Mistrz RC rozpoczął niedzielne zawody znakomicie, prowadząc od 1. minuty z kija Martina Růžički. Sparta w połowie pierwszej tercji szybko przechyliła jednak szalę meczu na swoją korzyść, uderzając najpierw w 11. minucie po akcji Sobotki, a półtorej minuty później z kija Chlapíka trafiając na 1:2.
W zaciętym spotkaniu akcje przelewały się z jednej strony na drugą, trzyńczanie zagrali zdecydowanie lepiej, niż podczas przegranej czwartkowej inauguracji z Pilznem. W 39. minucie po szybkiej wymianie krążka na 2:2 wyrównał Daniel Voženílek, ten stan wytrzymał aż do końca regulaminowego czasu gry.
Głodni zwycięstwa Stalownicy zagrali w pięciominutowej dogrywce bardzo aktywnie i gdyby nie rewelacyjnie broniący Kovář, nie byłoby karnych, które jak mawiał były bramkarz Trzyńca Martin Vojtek, „są zawsze loteryjne”. Dynamiczny hokej 3 na 3 gospodarze zamienili w dogrywce na pokazówkę, w czystych okazjach zabrakło jednak zimnej krwi wszystkim uczestniczącym w tej zabawie napastnikom. Na pięć sekund przed końcem największą szansę zmarnował zaś Martin Růžička, który próbował znaleźć lukę pod lewym ramieniem spartańskiego golkipera.
W karnych potwierdziły się słowa Vojtka… Po stronie gospodarzy nie dał rady chociażby gwiazdor drużyny, Richard Pánik, zaś w zespole Sparty zwycięską bramkę zdobył po efektownej kiwce Pavel Kousal. 
 
GALERIE sparta
 


Może Cię zainteresować.