czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Urszula Czudek: Zapraszam wszystkich 4 marca do Istebnej! | 27.02.2023

W sobotę 4 marca w ośrodku narciarskim Złoty Groń w Istebnej odbędzie się 49. Zjazd Gwiaździsty. Impreza narciarska skierowana do uczniów polskich szkół podstawowych oraz przedszkoli, od Lutyni Dolnej po Mosty koło Jabłonkowa, wraca w pełnej krasie. „Głos” rozmawia z Urszulą Czudek, kierowniczką tegorocznego Zjazdu, dyrektorką Polskiej Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Jabłonkowie. Oprócz jabłonkowskiej placówki w organizację imprezy włączyli się również Zarząd Główny Macierzy Szkolnej w RC oraz Kongres Polaków. 

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Urszula Czudek. Fot. NORBERT DĄBKOWSKI


Gdyby nie pandemia, to Zjazd Gwiaździsty byłby już pięćdziesięciolatkiem. Czy pamięta pani swój pierwszy Zjazd w roli ucznia szkoły? I czy może były to zawody okraszone medalem?

– Pamiętam. Debiut zaliczyłam w szóstej klasie. Wtedy Zjazd odbył się w Koszarzyskach. Chciałam zająć miejsce na podium, ale ostatecznie byłam siódma. Jakoś nigdy nie udało mi się zdobyć medalu, ale uważam, że nie medale, a frajda z zawodów jest w tej imprezie najważniejsza. Zresztą do dziś bardzo mile wspominam tamte czasy. 

Zjazd Gwiaździsty wraca w pełnowartościowej odsłonie, przeprowadził się jednak z Mostów koło Jabłonkowa do Istebnej. Co zadecydowało o wyborze polskiego ośrodka?

– Na pewno warunki śniegowe i ułatwienie organizacyjne. U nas na Zaolziu w łagodnej zimie trudno zorganizować na przykład dobre zawody biegowe. Pamiętam jeden taki Zjazd w Mostach koło Jabłonkowa, kiedy rodzice dzień przed zawodami głowili się, jak pokonać kapryśną pogodę. W końcu biegi, które są nieodłączną częścią tej imprezy, odbyły się na Kubiczkowej Łące, trochę wyżej od mosteckiego ośrodka. W tym roku pogoda nas nie zaskoczy. Na Kubalonce, gdzie odbędą się biegi, warunki zawsze są dobre. O przenosinach do Istebnej zadecydowała też cena. Na Złotym Groniu organizacja jest prostsza, mamy wszystko przygotowane „na klucz”. Wcześniej wszystkie sprawy techniczne leżały na barkach szkoły. Z organizacją imprezy pomogli nam w tym roku działacze ZG Macierzy Szkolnej w RC oraz pracownicy Centrum Polskiego Kongresu Polaków. 

Na jaki poziom trudności powinni się przygotować zawodnicy w slalomie, a także w biegach? I kto odpowiada za przygotowanie tras?

– Rozpocznę od tras biegowych na Kubalonce. Dla maluchów przygotowana jest trasa na stadionie, pętla 400 m. Dla starszych będzie dystans 800 m pętlą pod górkę i z powrotem na stadion oraz finał z udziałem sześciu najlepszych zawodników. Kierownikami tras biegowych są w tym roku Jan Gomola i Władysław Martynek, którzy są w ścisłym kontakcie z gestorami ośrodka. Na Kubalonce zresztą prawie co tydzień odbywają się poważne zawody. Ostatnio był Istebniański Brunclik, w zeszłym roku były zimowe igrzyska polonijne. Jeżeli chodzi o trasy slalomowe na Złotym Groniu, to za nie odpowiadają Grzegorz Skupień i Tomasz Martynek. Mamy przygotowane trasy, które zadowolą każdego, a stopień trudności będzie dostosowany do poszczególnych kategorii wiekowych. Dla młodszych będzie przygotowany łagodny stok, dla starszych nieco trudniejszy, znajdujący się obok kanapy. Podczas biegów za mikrofonem konferansjerskim stanie niezawodny Roman Wróbel, a cały Zjazd poprowadzi Andrea Skupień. 



Rozmawiamy o sztandarowej, polskiej imprezie sportowej, w której w przeszłości nie zabrakło też poza-sportowych niespodzianek. Były mini-koncerty muzyczne, konkursy z nagrodami. Co szykujecie w tym roku?

– W tym roku potraktowaliśmy Zjazd wyłącznie jako zawody sportowe. Nie będzie koncertu muzycznego. Narciarze, którzy skończą swoje wyścigi, wolny czas przed ogłoszeniem wyników mogą wykorzystać do bycia na stoku z karnetem upoważniającym do wolnego szusowania. W przerwie między zawodami a rozdaniem medali przyszykowaliśmy dla najmłodszych małą niespodziankę. Każdy zawodnik otrzyma również plecak zjazdowy, w którym oprócz posiłku będą też kolejne zjazdowe podarunki.

Organizacja tak dużej imprezy wymaga dużych nakładów finansowych. Jak bardzo pomogło wam wsparcie Kongresu Polaków w RC? Czy wreszcie powiało stabilnością i to definitywny koniec newralgicznego tematu dotyczącego skomplikowanego finansowania Zjazdu?

– Jest to wielka pomoc. Kongres Polaków za pośrednictwem Funduszu Rozwoju Zaolzia wspiera nas finansowo na taką skalę, że wreszcie zniknął strach towarzyszący poprzednim Zjazdom, skąd zdobyć potrzebne fundusze. Ta pomoc ma być regularna, a to dobry znak dla wszystkich. Chciałabym też bardzo podziękować Konsulatowi Generalnemu RP w Ostrawie oraz licznym drobnym sponsorom. 


Może Cię zainteresować.