Obyło się bez rekordu mityngu, ale warto było wpaść dziś do Trzyńca. Mityng Beskidzka Poprzeczka bawił w Werk Arenie ponad 4 tys. fanów skoku wzwyż.
Niespodziewanym triumfatorem zawodów został Luis Castro z Portoryko. Największy faworyt, Polak Sylwester Bednarek, zajął drugie miejsce. Podium męskiej części konkursu uzupełnił Jamal Wilson z Bahamów. Cała trójka poległa na wysokości 227 cm. - Liczyłem na więcej, ale kryzys na 224 cm przełożył się również na ostatnie próby - powiedział "Głosowi" Bednarek.
W rywalizacji kobiet zwyciężyła faworytka - Ukrainka Katerina Tabasznyk, która resztę rywalek pokonała różnicą klasy.
Do mityngu wrócimy w papierowym wydaniu gazety, gdzie ukaże się wywiad ze Sylwestrem Bednarkiem.