Większość psów uwielbia biegać. Tylko małe rasy wolą krótsze spacery - powiedział "Głosowi" Michael Tomanek, główny organizator wyścigu "Dogmaraton 2019". Na starcie w Gutach stanęły w sobotę przeróżne rasy psów. Przeważały niemniej rasy myśliwskie, pasterskie, jak ryba w wodzie czują się w górach m.in. popularne psy rasy border-collie. Start i meta zawodów usytuowana była obok Domu PZKO w Gutach. Tam też zatroszczono się o wrażenia kulinarne i kulturalne. Wieczorem dla uczestników i kibiców zagrały zespoły rockowe Dr. Ong i 2. Dech. 

A zwycięzcy? - Wszyscy, którzy wzięli udział w naszej imprezie - zaznaczył Tomanek. Żeby jednak wywiązać się z zadania reporterskiego, informujemy więc, że najszybciej linię mety głównego wyścigu przeciął Marek Svoboda, a w gronie kobiet Monika Kupcowa. Można też było wybrać krótszą trasę - "short" - na której najlepiej spisali się Mateusz Wantuła i Hana Magnuskowa. W sumie w wyścigu wystartowało 82 zawodników. Podium zdominowały, zgodnie z oczekiwaniami, psy border-collie. 

Do tematu wrócimy jeszcze w piątkowym, papierowym wydaniu gazety.