piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

E-sportowa Bitwa o Zaolzie | 29.10.2020

Mecz finałowy mistrzostw świata obejrzało ponad 32 milionów osób. Mowa nie o piłce nożnej, a strategicznej sieciowej grze komputerowej League of Legends, uznanej w 2013 roku za pełnowartościowy… sport.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Mariusz Zawadzki kilka sekund po zakończeniu Bitwy o Zaolzie. Fot. ARC

– Przyjęła się jednak bardziej terminologia e-sport, czyli sport uprawiany w sieci. Dla mnie to świetny sposób na rozładowanie stresu, a także fantastyczna gra strategiczna, w której nic nie dzieje się przypadkowo – powiedział „Głosowi” Mariusz Zawadzki, członek zwycięskiej drużyny walczącej w tegorocznej „Bitwie o Zaolzie”. Młodzież potrafi się bawić na wysokim poziomie.

Gra dostępna darmowo dla wszystkich ujrzała światło dzienne 26 października 2009 roku. Obecnie należy do najbardziej popularnych rozrywek w prężnie rozwijającym się segmencie e-sportu. W minioną niedzielę w naszym regionie doszło do bratobójczej Bitwy o Zaolzie, jak nazwali pojedynek wyłaniający tegorocznego mistrza sezonu uczestnicy zaolziańskich zmagań. Ze zwycięstwa 2:0 w finale radowała się ekipa Božkov Gaming, w barwach której zagrał również bohater naszego artykułu, 18-letni Mariusz Zawadzki z Trzyńca.

– Finaliści zostali wyłonieni podczas całotygodniowych eliminacji. Na pewno nie było łatwo dobrnąć aż do finału, ale udało się. Zaowocowały wspólne treningi, tak jak w klasycznym sporcie, w którym też nie możesz zafundować sobie dłuższej przerwy – zaznaczył Zawadzki. 

 

Cały artykuł w piątkowym, papierowym wydaniu gazety. 



Może Cię zainteresować.