I pozamiatane. Stalownicy Trzyniec spacerkiem po plaży awansowali do półfinału ekstraligi, pokonując Kometę Brno gładko w czterech meczach. "Kropkę nad i" postawili trzyńczanie dziś w Brnie, wygrywając 4:1.
Kometa, która w czwartkowym meczu zagrała z przysłowiowym nożem przy gardle, wyszła w 13. minucie na prowadzenie z kija Klepiša, reszta spotkania należała jednak do rewelacyjnie grających Stalowników. Na listę strzelców wpisali się kolejno Rodewald, Stránský i dwukrotnie Hrehorčák.
Podopieczni trenera Václava Varadi mogą się powoli szykować na półfinały, które zaplanowano dopiero po świętach Wielkanocnych, ale niewykluczone, że w terminarzu play off dojdzie jeszcze do zmiany. Jedno stało się pewne już dziś wieczorem: w półfinale Trzyniec trafi na Mladą Bolesław i znów rozpocznie dwukrotnie na własnym stadionie. Drugą parę półfinałową tworzą drużyny Sparty Praga i Liberca.