wtorek, 23 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Hokej: Trenowali z Aronem Chmielewskim  | 31.07.2020

Trzecia edycja „Obozu Chmielewskiego # 8” odbyła się w miniony weekend w trzynieckiej Werk Arenie. Jak wskazuje nazwa, patronem i jednocześnie inicjatorem imprezy jest polski napastnik Stalowników Aron Chmielewski. W ten weekend kolejna odsłona! 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Fot. Petr Rubal
 
Organizacja tegorocznego, trzydniowego zgrupowania dla dzieci z Polski nie była łatwa przede wszystkim z powodu trwającej pandemii koronawirusa. Mimo to, w pierwszym lipcowym obozie wzięło udział 26 dzieci, w tym jedna dziewczynka. – Co roku z wielką radością przygotowuję te obozy, ponieważ zależy mi, by inspirować najmłodszych hokejem. Tym razem jednak organizacja imprezy rzeczywiście była trudna. Poza lodem apelowaliśmy do dzieci o noszenie maseczek poza lodem, wszystko ponadto często dezynfekowaliśmy – informował hokeista.
 
Pomimo epidemiologicznych obostrzeń wszystko zgrupowanie przebiegło jednak gładko. – Dzieci były szczęśliwe, mogąc trenować w pięknym trzynieckim obiekcie. Zaprosiłem też do nas Lukáša Krajíčka. Dzięki temu dzieci mogły poznać gracza z bogatym dorobkiem i karierą w NHL. Lukáš rozmawiał z uczestnikami obozu, robił sobie z nimi zdjęcia, rozdawał autografy. Bardzo mu za to dziękuję – mówił Aron Chmielewski.
 

 
 
Obóz pod Jaworowym nie był jednak wyłącznie czasem przyjemności, ale przede wszystkim wytężonej pracy. Przez trzy dni najmłodsi intensywnie uczyli się hokejowego abecadła, a  instruktorzy starali im się wyjaśnić podstawowe zasady strzałów na bramkę, prowadzenia krążka, podań czy kombinacji. W zajęciach brały udział maluchy w wieku od siedmiu do dziesięciu lat. – Z kolei w następny weekend naszymi gośćmi będą starsze dzieci, w wieku od jedenastu do trzynastu lat – stwierdził Aron Chmielewski, który podkreślił, że trzyniecki obóz cieszy się wśród polskiej młodzieży ogromnym zainteresowaniem. – Rekrutację prowadzimy w Internecie, gdzie zamieszczam informacje o zasadach i warunkach, na jakich odbywa się ta impreza. I zdradzę, że tegoroczne zainteresowanie było tak wielkie, że wszystkie 52 miejsca zostały zarezerwowane w ciągu zaledwie dwóch godzin. Tym razem w Trzyńcu pojawili się młodzi adepci hokeja zarówno z niedalekich Tychów, jak również z odległego Gdańska. Dla mnie to wielka satysfakcja – cieszył się Aron Chmielewski.

Uczestnicy trzynieckiego obozu nie żyli wyłącznie hokejem. Organizatorzy przygotowali dla nich kilka wakacyjnych atrakcji. W efekcie dzieci bawiły się na basenie, grały w minigolfa czy kręgle. – Organizacja takiej imprezy jest czasochłonna, trochę kosztem mojej rodziny, ale uważam, że to ważne wydarzenie, które ludzie doceniają. Dlatego w przyszłości chciałbym kontynuować ten projekt, zwłaszcza że prywatnie lubię pracować z dziećmi i widzę w tym sens. A poza tym w taki sposób, choć w niewielkim stopniu, pomagam w rozwoju polskiego hokeja – stwierdził Aron Chmielewski. 

 
Fot. Petr Rubal



Może Cię zainteresować.