Zgodnie z oczekiwaniami, Sparta w Tipsport Arenie postawiła wszystko na jedną kartę. Ewentualna trzecia porażka oznaczałaby bowiem duże komplikacje i nóż przy gardle w czwartkowym meczu. - Dzisiejszy wynik pozwoli nam lżej pooddychać - stwierdził zdobywca dwóch goli dla Sparty, Jaroslav Hlinka. Kapitan zespołu, Rostislav Klesla, po męsku skomentował zawody. - Przegraliśmy dziś zasłużenie, po niepotrzebnych kiksach. Sparta potwierdziła klasę, jeszcze nie chce pakować walizek w playoffs - stwierdził Klesla. - W czwartek spodziewam się tak samo zaciętej, agresywnej bitwy. Spotykają się bowiem na tafli dwa równe, ambitne zespoły - dodał trzyniecki kapitan. Jutrzejszy mecz w Pradze rusza ponownie o godz. 18.20.