W meczu grupowym przegranym 1:4, a także w dzisiejszym finale Kanadyjczycy byli poza zasięgiem mistrza RC, który w Davos zaprezentował się bez swoich najlepszych defensorów. W finale zadecydowała druga tercja, przegrana przez podopiecznych Marka Zadiny 0:3. Kanadyjczycy wszystkie trzy gole zdobyli w przewagach liczebnych i to w przeciągu czterech minut. W całym turnieju drużyna Kanady straciła tylko dwie bramki, jedną z kija polskiego napastnika na usługach Stalowników, Arona Chmielewskiego, który również w dzisiejszym finale miał murowaną okazję do zdobycia gola. Chmielewski w czystej pozycji próbował trafić płasko, pomiędzy parkanami bramkarza, ale Kanadyjczyk przytomnie zareagował. 

Szampana w Sylwestra otworzą jednak obie drużyny. Kanada zasłużenie, zdobywając puchar w efektownym stylu, z bilansem bramek 19:2, Stalownicy zaś z podniesionym czołem, albowiem nikt nie spodziewał się aż tak pięknej przygody w Davos. 

FINAŁ PUCHARU SPENGLERA

Kanada - Trzyniec 4:0

Tercje: 0:0, 3:0, 1:0. Bramki i asysty: 30. Jeffrey (Tambellini, Versteeg), 32. Mitchell (Noreau, Clark), 34. Versteeg (Noreau, Jeffrey), 45. Jeffrey (Noreau).

Kanada: Fucale – MacDonald, Noreau, Wiercioch, A. Grant, Maione, Postma, Mitchell – Versteeg, Jeffrey, Clark – DiDomenico, Winnik, Danforth – Boychuk, Fehr, Jooris – Upshall, Tambellini, Maxwell – Faille.

Trzyniec: Štěpánek – M. Doudera, Haman, D. Musil, Hrachovský, Zahradníček, M. Adámek – Dravecký, Marcinko, M. Stránský – Martynek, M. Kovařčík, O. Kovařčík – Adamský, Polanský, Chmielewski – Hrňa, Mikulík, Novotný – Szturc.