Zwycięstwo za dwa ekstraligowe punkty wystrzelił Stalownikom napastnik Matěj Stránský. Gospodarze jeszcze na dziesięć sekund przed końcem prowadzili 3:2, ale po strzale Vincoura dramatyczny mecz dobrnął do dogrywki. W niej zespoły zagrały w ustawieniu 3x3, co doprowadziło do szybkiej zwycięskiej bramki z kija Stránskiego. 

W barwach Stalowników bramki zdobyli również Aron Chmielewski, Petr Vrána i Filip Zadina. Dla Zadiny, wypożyczonego tymczasowo pod Jaworowy z NHL (klubu Detroit Red Wings) był to debiutancki występ w barwach Trzyńca. Gwiazdor Trzyńca od razu w pierwszym meczu pokazał pełnię swoich możliwości, a jego bramka na 3:0 po akcji indywidualnej była prawdziwą reklamą hokeja.

- Cieszę się, że mogę zagrać w czeskiej ekstralidze. NHL na razie pauzuje, a dla mnie ważne, że mogę grać regularnie w klasowych rozgrywkach - stwierdził Filip Zadina, dla niewtajemniczonych - syn asystenta głównego szkoleniowca Trzyńca, Marka Zadiny.

Stalownicy zdążyli w tym sezonie zaliczyć zaledwie trzy kolejki. Z dorobkiem 8 punktów rozpoczynają listopadowy pościg za najlepszymi.  

TRZYNIEC - BRNO 4:3 (d)

Tercje: 0:0, 3:2, 0:1 - 1:0. Bramki i asysty: 27. Chmielewski (Kundrátek, Jaroměřský), 31. P. Vrána (D. Musil, M. Stránský), 33. F. Zadina, 62. M. Stránský (F. Zadina, Gernát) – 37. Střondala (Karel Plášek, F. Král), 38. Vincour (Zaťovič, O. Němec), 60. Vincour (Zbořil, Klepiš). Trzyniec: Štěpánek – M. Doudera, Gernát, D. Musil, Galviņš, Kundrátek, Jaroměřský – Martin Růžička, P. Vrána, M. Stránský – Jašek, Marcinko, F. Zadina – O. Kovařčík, M. Kovařčík, Chmielewski – Dravecký, Miloš Roman, Hrehorčák – Hrňa.