Nad Olzą po sześciu latach spędzonych w najwyższej klasie piłkarskich rozgrywek w RC szybko przestawiono się na drugoligową rzeczywistość. Nowy trener Tomáš Hejdušek powoli kompletuje zespół pod kątem walki w rozgrywkach FNL, które wbrew niektórym opiniom wcale nie należą do łatwych, o czym zresztą przekonują się od kilku sezonów piłkarze Trzyńca. Właśnie derby z Trzyńcem i Opawą będą należały do magnesów nowego drugoligowego sezonu. W Karwinie ambicje są niemniej wyższe, niż w dwóch wspomnianych wyżej klubach, odważne plany zweryfikują jednak dopiero mecze o punkty w sezonie 2022/2023.

Na boisku, jak również poza nim słowa nic nie znaczą, jeśli nie są potwierdzone przez czyny. – Widzę determinację w oczach piłkarzy. Wszyscy wiedzą, że zapowiada się trudny sezon – stwierdził Hejdušek, który do Karwiny trafił z trzecioligowych rezerw Banika Ostrawa, zastępując na trenerskim stanowisku doświadczonego Bohumila Páníka.

42-letni szkoleniowiec rozpoczął treningi z grupą 27 zawodników, do rozpoczęcia drugoligowych rozgrywek kadra zespołu ulegnie oczywiście skurczeniu. Łącznikiem pomiędzy „A” zespołem, a czwartoligowymi rezerwami będzie trener Marek Bielan. Jego refleksje będą miały znaczenie w doborze młodych zawodników z „B” kadry do drugoligowego składu Karwiny. To jedna z kilku strategii, z jaką karwiniacy ruszą do boju w drugiej lidze. Oprócz młodości nad Olzą stawiają bowiem również na doświadczenie. Trener Jozef Weber, który w sezonie 2015/2016 wywalczył z Karwiną awans do Fortuna Ligi, miał do wyboru prawdziwą mieszankę wybuchową złożoną zarówno z „kozaków”, jak też młodych, dobrze rokujących piłkarzy. Ten model powinien obowiązywać również w drugoligowym sezonie 2022/2023.

Pierwszym nowym nazwiskiem na liście karwińskich wzmocnień jest 36-letni obrońca Jan Žídek, który nad Olzę trafił z Opawy. Piłkarz rozważał kilka ofert, również pierwszoligowych, w końcu jednak wygrała opcja przeprowadzki w ramach naszego regionu. 

Więcej w ostatnim, piątkowym wydaniu „Głosu” w papierowej wersji. .