Tym razem na starcie zawodów stanęli reprezentanci jedenastu polskich podstawówek oraz czeskiej szkoły w Bystrzycy. Jak co roku dziewczęta i chłopcy rywalizowali na dystansie 50 metrów w stylach klasycznym i dowolnym. Do faworytów jak zwykle zaliczani byli gospodarze. – Inne zespoły, na przykład z Czeskiego Cieszyna czy Trzyńca, także są jednak bardzo mocne. Nas cieszy, że te zawody cieszą się dużą popularnością i mają swoją atmosferę – mówił Bogdan Sikora, jeden z pływackich sędziów i jednocześnie nauczyciel wychowania fizycznego w szkole w Bystrzycy. 

Liczną, bo aż 16-osobową reprezentację wystawiła Polska Szkoła Podstawowa z Wędryni. – Niestety mimo to także nie wystąpimy w sztafecie. Nasi pływacy startują głównie w młodszych kategoriach wiekowych i mocno na nich liczymy, bo tam uczniowie mogą wygrywać samym talentem. W starszych kategoriach sytuacja jest trudniejsza, ponieważ tam już pojawiają się zawodowi pływacy – mówił Dawid Bielesz  nauczyciel z Wędryni.

Tradycyjnie bystrzyckie mistrzostwa zakończył też wyścig czteroosobowych sztafet. Zwyciężyła w nim drużyna z Czeskiego Cieszyna przed reprezentacją czeskiej podstawówki z Bystrzycy oraz gospodarzami – pływakami polskiej podstawówki z Bystrzycy. Czwarte miejsce zajęła szkoła z Suchej Górnej, a piąty był Trzyniec 1.

Więcej o zawodach pływackich w Bystrzycy piszemy we wtorkowym wydaniu "Głosu" z 9 kwietnia 2019.

Fot. Witold Kożdoń