Zakończyła się saga związana z wyborem trenera polskiej reprezentacji w siatkówce. Serb Nikola Grbić został szkoleniowcem polskich siatkarzy, a kobiecą kadrę poprowadzi Włoch Stefano Lavarini.
Po zakończeniu sezonu reprezentacyjnego obie polskie kadry zostały bez trenerów – Jacek Nawrocki, który pracował z kobiecą drużyną, po mistrzostwach Europy niespodziewanie podał się do dymisji, a z Vitalem Heynenem, szkoleniowcem siatkarzy, szefowie Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS) nie przedłużyły umowy – czarę goryczy przegrała ćwierćfinałowa porażka Polaków na igrzyskach w Tokio.
Gdy we wrześniu 2021 r. prezesem PZPS został Sebastian Świderski, nowy zarząd zdecydował, że następcy Nawrockiego i Heynena zostaną wybrani w konkursie. Z polskimi siatkarkami chciało pracować 24 trenerów, a na konkurs na selekcjonera męskiej kadry wpłynęło sześć ofert.
Zarząd PZPS zdecydował, że kobiecą kadrę poprowadzi Lavarini, a męską Grbić.
– Cieszę się, że nasze grupy robocze, które zajmowały się konkursami na trenerów reprezentacji, rekomendowały właśnie Nikolę Grbicia, a zarząd go zatwierdził. To trener bardzo dobrze oceniany przez zawodników, o czym sam się przekonałem w ZAKSIE, z dużą wiedzą i charyzmą – podkreślił Sebastian Świderski. Odnosząc się do Stefano Lavariniego stwierdził, że wybrano najlepszego trenera z wszystkich, którzy się zgłosili. Obaj trenerzy mają podpisane umowy z PZPS do igrzysk olimpijskich w Paryżu.