Karwiniacy w tropikalnym piątkowym upale ruszyli na rywala z impetem, prowadząc od 6. minuty po strzale Nešickiego. Kłopoty pojawiły się w 32. minucie, kiedy to pod prysznic powędrował Málek, wykluczony po drugiej żółtej kartce. Goście wyczuli szansę i jeszcze do przerwy przechylili szalę meczu na swoją korzyść.

To, co działo się w karwińskiej szatni w przerwie, niech pozostanie w szatni. Wiadomo jednak, że gospodarze w drugiej połowie pokazali niesamowity charakter, walcząc w osłabieniu zajadle nie tylko o remis, ale wygraną. Te plany udało się zrealizować w końcówce zaciętego spotkania, za sprawą zmienników, których trener Hejdušek wprowadził na murawę.

Bohaterami Karwiny zostali kolejno Sebastian Boháč i Rafu Durosinmi. Boháč w 73. minucie wyłuskał piłkę po błędzie obrońcy i sam na sam z golkiperem wyrównał na 2:2, Durosinmi z kolei popisał się w 81. minucie świetnym szczupakiem – wykorzystując idealne dośrodkowanie z prawe strony.

Więcej z piłkarskich boisk we wtorkowym, drukowanym wydaniu gazety.