Na stadionie lekkoatletycznym w Trzyńcu walczono w piątek o medale Igrzysk Lekkoatletycznych Polskich Szkół Podstawowych na Zaolziu. Organizatorem tegorocznych zawodów była PSP w Karwinie, a puchar dla najlepszej "dużej" szkoły powędrował do Jabłonkowa.
Najważniejsza wiadomość dla uczestników dzisiejszej zabawy brzmiała: chmury z deszczem przesunęły się na wschód, na Słowację. W zawodach wystartowało 25 szkół z całego naszego regionu, od Lutyni Dolnej po Mosty koło Jabłonkowa. – W sumie troszczymy się dziś o 375 młodych lekkoatletów – zdradził nam Tomasz Śmiłowski, dyrektor karwińskiej placówki. – Tak duża impreza zobowiązuje, a więc wszystko musi być pozapinane na przysłowiowy ostatni guzik. Chciałbym podziękować rodzicom, nauczycielom, sponsorom, a także członkom trzynieckiego klubu lekkoatletycznego – powiedział nam Śmiłowski.
Na starcie pojawili się zarówno wyczynowi lekkoatleci, jak też dzieci, które sport uprawiają we własnym zakresie, tak dla zwykłej frajdy z ruchu na świeżym powietrzu. Rekordy padły w wielu sektorach, m.in. w skoku wzwyż. W kategorii dziewczyn rewelacyjnie spisała się Jana Kaleta, która poskromiła poprzeczkę na wysokości 142. – To mój nowy rekord życiowy – zdradziła nam sympatyczna dziewczyna, dla której była to ostatnia przygoda z igrzyskami szkolnymi w roli zawodniczki. – Od września będę uczęszczała do polskiego gimnazjum w Cz. Cieszynie – zdradziła „Głosowi”.
Więcej z igrzysk we wtorkowym drukowanym „Głosie”.
Wyniki znaleźć można pod poniższymi linkami:
1. Puchar dla najlepszej szkoły pełnej.
2. Puchar dla najlepszej szkoły "małoklasowej".
3. Wyniki szczegółowe w poszczególnych dyscyplinach.