Kibice futbolu wreszcie się doczekali. Robert Lewandowski zadebiutował w barwach FC Barcelona, zaliczając 45 minut wygranego meczu towarzyskiego z Realem Madryt w Las Vegas (1:0). W drugiej połowie polskiego napastnika zmienił Aubameyang.
Katalończycy, którzy przebywają w Stanach Zjednoczonych na tradycyjnym letnim zgrupowania, spotkanie z „Królewskimi” potraktowali poważnie, a debiut „Lewego” w wyjściowym składzie był tylko potwierdzeniem tej tezy.
Real zagrał w nieco bardziej eksperymentalnym ustawieniu, chociażby bez Benzemy w ataku. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 27. minucie pięknym uderzeniem Raphinha. Co ciekawe, Lewandowski zagrał na boisku z numerem „12” na plecach, a nie – jak w Bayernie Monachium – z „9”.
– Chcę być liderem na boisku, bo wiele już się w futbolu nauczyłem i wiem, że jestem tu też po to, żeby inni mogli się rozwijać — zaznaczył Lewandowski w wywiadzie dla oficjalnej telewizji Barcelony.