– Gdy przed kilku laty uruchamialiśmy naszą stronę internetową, nie przypuszczaliśmy, że wszystko potoczy się w tak zwariowanym tempie i będziemy świadkami tak dynamicznego rozwoju serwisów społecznościowych, Facebooka, YouTube’a czy Twittera. Do głowy nam wówczas nie przychodziło, że w 2021 r. przyjdzie nam uruchamiać wiadomości „Głos News”. I choć wydaje się, że obecnie to szczyt naszych marzeń, podejrzewamy, że to jedynie kolejny etap na drodze naszego rozwoju. Podobnych wyzwań będzie zaś znacznie więcej. Wszystko dlatego, że w świecie mediów wirtualnych niemal każdy miesiąc przynosi jakieś nowości i chcąc być w grze, nie można przesypiać tych momentów. Stale więc musimy udoskonalać naszą ofertę, nie zapominając jednak o papierowym „Głosie”, które nadal jest dla nas bardzo ważny – mówi redaktor naczelny „Głosu” Tomasz Wolff. 

„Głos News” początkowo ma się pojawiać w sieci, w serwisach YouTube, Facebook i Instagram, co dwa tygodnie, naprzemiennie z „Głosem Brandysa”. Magazyn informacyjny będzie trwał od 10 do 15 minut, a złożą się na niego materiały reporterskie z regionu, także z polskiej strony granicy, migawki z życia polskiej społeczności na Zaolziu czy zapowiedzi najciekawszych wydarzeń weekendowych. 

 

– W przyszłości chcemy, by nasz program ukazywał się co tydzień, w piątki o godz. 18.00. W pierwszym odcinku znajdą się natomiast materiały filmowe z Polskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie, informacje z życia PZKO, a także materiał traktujący o ekologii – mówi Szymon Brandys, który poprowadzi „Głos News”. 

Za kamerą stanie Luděk Ondruška, reżyserią i muzyką zajmie się Franciszek Humel, a grafika i animacja to dzieło Pavla Endrle. Z myślą o nowym projekcie w jednym z pomieszczeń redakcji „Głosu” wiosną powstało nawet specjalne ministudio telewizyjne, gdzie będą realizowane wszystkie odcinki programu. – Nie stoi jednak za nami żadna telewizja z jej możliwościami, więc „Głos News” z pewnością nie będzie drugim „Teleexpresem”. Zdajemy też sobie sprawę, że przecieramy nowy szlak i dopiero uczymy nowej formy. Mimo to naszą ambicją jest nadanie nowemu formatowi jak najbardziej profesjonalnej formy. Mamy nadzieję, że widzowie kanału glos.live na YouTube będą zadowoleni, ale liczymy też na ich komentarze, opinie i uwagi – mówi Szymon Brandys.