"Liczymy, że koronawirus nam odpuści!" Klub Nauczycieli Emerytów w RC wznowił spotkania wraz z otwarciem restauracji | 03.12.2020
Członkowie zarządu zaolziańskiego Klubu Nauczycieli Emerytów zebrali się w czwartek po niemal dwumiesięcznej przerwie w Restauracji Cieszyńska w Czeskim Cieszynie w dzień ponownego otwarcia lokali gastronomicznych w Czechach. Spotkanie miało półoficjalny charakter i upłynęło w świątecznej atmosferze. Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Fot. Witold Kożdoń

– Jak tylko podano informację o ponownym otwarciu restauracji, skontaktowałam się z członkami zarządu i zaproponowałam spotkanie, ponieważ nie widzieliśmy się od października, a bardzo nam naszych spotkań brakuje. Poza tym bez tego spotkania ten rok byłby taki trochę niezamknięty, choć i tak był zupełnie inny od poprzednich. A że dodatkowo nasza koleżanka miała niedawno jubileusz, postanowiliśmy połączyć jedno z drugim – tłumaczy Marta Roszka, prezes Klubu Nauczycieli Emerytów.
Na co dzień KNE działa w ramach Towarzystwa Nauczycieli Polskich w RC. Co roku organizuje dwa spotkania członkowskie – wiosenne i grudniowe – a częstymi gośćmi są na nich dyplomaci Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie. Członkowie zarządu spotykają się w każdy pierwszy czwartek miesiąca, natomiast do najbardziej udanych imprez KNE należą wycieczki i spacery. Emerytowani pedagodzy jeździli już do Warszawy, Krakowa, Pragi, Brna, Bratysławy, Katowic, a nawet nad Bałtyk. Z kolei ich spacery mają na celu zwiedzenie okolicznych miejscowości oraz spotkania z tamtejszymi nauczycielami i młodzieżą.
Czwartkowe spotkanie stało się więc okazją do podsumowań, choć kończący się rok nie był dla zaolziańskich emerytowanych pedagogów udany. – Plany mieliśmy wielkie, ponieważ liczyliśmy, że odbędą się wszystkie nasze sztandarowe imprezy. Niestety, z powodu obostrzeń koronawirusowych musiały zostać odwołane – stwierdza Marta Roszka.
Zarząd zrealizował natomiast połowę zaplanowanych na ten rok zebrań. Działacze KNE przygotowali ponadto w październiku spacer jesienny. – Niedługo później nastąpiło ponowne zaostrzenie przepisów, więc udało nam się w sam raz za pięć dwunasta – mówi Marta Roszka, dodając, że mimo niepewnej sytuacji epidemicznej zarząd KNE nie rezygnuje z planów na przyszły rok. – Wierzę w zdrowy rozsądek ludzi i w to, że – podobnie jak my emeryci – będą oni przestrzegać wszelkich nakazów i ograniczeń, w efekcie koronawirus w końcu nam odpuści. W grudniu zawsze organizowaliśmy spotkanie przedświąteczne, którego tym razem nie będzie. Liczymy jednak, że po świętach w końcu nastąpi „rozmrożenie” gospodarki i zdołamy zorganizować dla naszych członków spotkanie noworoczne. Jak zawsze planujemy ponadto spotkanie wiosenne, wycieczkę i grudniowe spotkanie przedświąteczne, choć na razie to bardzo dalekie plany – zastrzega Roszka.