piątek, 13 czerwca 2025
Imieniny: PL: Antoniego, Gracji, Lucjana| CZ: Antonín
Glos Live
/
Nahoru

Na śniegu w samej bieliźnie | 04.04.2016

Niecodziennego odkrycia dokonali w sobotnie popołudnie przypadkowi turyści pod szczytem Łysej Góry. W trudno dostępnym terenie siodła Malchor, na wysokości 1000 m n.p.m. znaleźli 36-letniego mężczyznę, który leżał na śniegu na bosaka i w samej tylko bieliźnie.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Zziębniętego mężczyznę przewieziono z Łysej Góry śmigłowcem do szpitala w Ostrawie. Fot. mat. prasowe

 

– W Beskidach była co prawda ładna pogoda, ale w tych stronach wciąż jeszcze leży śnieg, mężczyzna był więc mocno zziębnięty. Obok niego leżały tylko buty i lekkie spodnie. Innych ubrań nie było – skomentował sytuację, jaką zastał na miejscu ratownik Górskiego Pogotowia Ratunkowego Beskidy, Pavel Masopust.

Jak dodał, odnaleziony turysta był zdezorientowany, w związku z czym ratownikom nie udało się ustalić, co było powodem jego dziwnego zachowania. Jedyną informację, jaką uzyskali od „opalającego się” na śniegu mężczyzny, był jego wiek.

Ratownicy zawinęli turystę w folię izotermiczną i przywołali śmigłowiec Pogotowia Medycznego w Ostrawie. Mężczyzna nie był bowiem w stanie iść o własnych siłach, a transport na noszach ze względu na trudny teren trwałby zbyt długo. Lekarz, który został opuszczony na miejsce ze śmigłowca, nie stwierdził u zziębniętego, słabo komunikującego z toczeniem mężczyzny żadnych obrażeń zewnętrznych.

– Lekarzom nie udało się ustalić, dlaczego rozebrany mężczyzna położył się na śniegu. Na pewno nie zawinił tu alkohol, bo nie stwierdziliśmy żadnych śladów jego obecności w organizmie leżącego – powiedział naszej redakcji rzecznik ratowniczych służb medycznych, Lukáš Humpl.

Ostatecznie pacjent został wyniesiony w sieci transportowej śmigłowca na szczyt Łysej Góry, a stamtąd już na pokładzie przewieziony do izby nagłych przyjęć ostrawskiego Szpitala Akademickiego.


Może Cię zainteresować.