Jolanta Bałon będzie czytała „Pinokia” Carla Collodiego. Wybór bajki o drewnianej kukiełce ma symboliczny wymiar, dochód z tegorocznego koncertu zostanie bowiem przeznaczony na pomoc górnosuszaninowi Romanowi Kryglowi, któremu niedawno spalił się warsztat stolarski. – Nie będzie biletów wstępu, kto będzie chciał, przekaże po koncercie dowolną kwotę i weźmie w zamian symboliczny podarunek – podkreśliła pani Jola.

Głównym celem imprezy, prócz jej wymiaru charytatywnego, jest promocja czytania dzieciom, którego znaczenie obie organizatorki dobrze rozumieją, ponieważ również są matkami. – Dla mnie największą satysfakcją będzie, jeżeli przynajmniej jeden rodzic na tej podstawie regularnie zacznie czytać swemu dziecku wieczorem przez pół godziny bajki – przyznała aktorka.

W programie, prócz Jolanty Bałon i Beaty Czendlik-Šelovej, wystąpi w roli akompaniatora Tomasz Pindór.