Największym problemem okazała się niezgodność faktycznego stanu obiektu z założeniami projektu. Konieczne było zatem wprowadzenie zmian w procesach budowlanych i zakresach prac. Niewielki poślizg spowodowała też pandemia koronawirusa. – Brakuje pracowników, nasi podwykonawcy nie mają rąk do pracy. Taki stan to z jednej strony efekt wprowadzonych przez rząd ograniczeń, z drugiej zaś medializacji wystąpienia ogniska koronawirusa w Karwinie – wyjaśnia kierownik budowy Petr Piprek z trzynieckiej firmy Beskydská stavební realizującej całość inwestycji. 

Obecnie na placu budowy przebiegają prace przy wzmocnieniu konstrukcji budynku głównego szkoły. Z kolei dekarze kładą dach na sali gimnastycznej. – Dokończyliśmy już usztywnianie dźwigarów na czwartym i piątym piętrze szkoły, wymieniamy okna, rozpoczęliśmy też prace elewacyjne w sąsiedniej sali gimnastycznej. Musieliśmy zapewnić lepszą statykę budynku, dlatego już wcześniej wzmocniliśmy jego konstrukcję belkami stalowymi. Przygotowujemy się ponadto do demontażu wykuszy oraz szklanej części dachu, na którym położymy aluminiowe pokrycie – dodaje Piprek. 

Inwestorem remontu jest organ prowadzący szkoły, czyli Urząd Wojewódzki w Ostrawie.