Motocykliści punktualnie o godz. 9. swoją wizytę na Zaolziu rozpoczęli od przyjazdu na Żwirkowisko. Tam złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem upamiętniającym katastrofę lotniczą Stanisława Wigury i Franciszka Żwirki w 1932 roku. W Cierlicku uczestników wyprawy przywitał Józef Przywara, opiekun miejsca pamięci polskich lotników. Międzynarodowe Stowarzyszenie Motocyklowe „Rajd Katyński”, które organizuje także te cieszyńskie spotkania motocyklowe, wręczyło mu pamiątkowe odznaczenie Rajdu Katyńskiego „w podziękowaniu za długoletnią pomoc, wszelką okazaną życzliwość i Wielkie Polskie Serce”.
– Zawsze podkreślam i uczę naszych rodaków w Polsce, że Polacy zostali również na Kresach Południowych i to jest mój cel – wyjaśniał „Głosowi” pomysłodawca i komandor rajdu, Mirosław Wenglorz. – Pierwsze spotkanie zorganizowaliśmy w 2007 roku i zaczynaliśmy od 20 motocyklistów – wspomina.
Mirosław Wenglorz (z prawej) przekazuje pamiątkową tabliczkę opiekunowi Żwirkowiska Józefowi Przywarze.
Fot. Szymon Brandys
Wśród uczestników tegorocznych spotkań znaleźli się także dwaj zapaleńcy z Zaolzia. Jeden wciągnął w te spotkania drugiego. – Dołączyłem dopiero teraz dzięki koledze. Żona kupiła mi motor i jestem po raz pierwszy – wyjaśniał „Głosowi” Stanisław Pařik z Olbrachcic. – Ja z kolei jeżdżę od 2019 roku. Chcę poznawać różne miejsca i ich historię. Zresztą historię naszego regionu cały czas trzeba też odświeżać, interesować się – dodał Leszek Żydek z Suchej Górnej, dla którego jazda na motorze oznacza przede wszystkim poczucie wolności.
Corocznie grupa pasjonatów odwiedza inną szkołę z polskim językiem nauczania na Zaolziu. Tym razem motocykliści byli gośćmi szkoły podstawowej w Hawierzowie-Błędowicach. Tam uczniowie przedstawili im specjalny program stanowiący z jednej strony przypomnienie faktów o Zbrodni Katyńskiej, z drugiej zaś prezentację umiejętności młodych artystów. Wśród zaolziańskich punktów wyprawy znalazły się także grób polskich żołnierzy zamordowanych w 1919 roku i kościół pw. św. Marii Magdaleny w Stonawie, a także lekcja historii o dawnej Karwinie i msza święta w intencji ofiar katastrof górniczych w tzw. „krzywym kościele” pw. św. Piotra z Alkantary.
Tym razem uczestnicy XV Spotkań Motocyklistów spotkali się z uczniami polskiej szkoły podstawowej w Hawierzowie-Błędowicach.
Fot. Szymon Brandys
Większość uczestników spotkań na Śląsku Cieszyńskim to także uczestnicy Rajdu Katyńskiego. – W zeszłym roku zdążyliśmy pojechać na Ukrainę, ale już wtedy był to jedyny kraj na wschodzie, do którego nas wpuszczono – wyjaśniał Wenglorz.
Od środy motocykliści zdążyli już odwiedzić Nikiszowiec w Katowicach, w Żorach wzięli udział w Święcie Ogniowym, w piątek zaliczą m.in. Stecówkę w Istebnej, Kaplicówkę w Skoczowie, zamek w Kończycach Małych oraz Zebrzydowice. Program jest bardzo napięty, przed nimi jeszcze Cieszyn, Stara Wieś koło Bielska-Białej i Wilamowice. Wyprawa potrwa do niedzieli, a jej uczestnikom na licznikach przybędzie co najmniej 530 km.
Fot. Szymon Brandys. Kliknij, aby obejrzeć wszystko.