środa, 11 grudnia 2024
Imieniny: PL: Biny, Damazego, Waldemara| CZ: Dana
Glos Live
/
Nahoru

Czeski Cieszyn: na miano gimnazjalisty trzeba sobie zasłużyć | 03.09.2024

Nic nie jest za darmo. Aby stać się pierwszoklasistą Polskiego Gimnazjum im. J. Słowackiego w Czeskim Cieszynie trzeba wykazać się wszelakim talentem, poczuciem humoru, a nawet odwagą. Tegoroczni „bażanci” – bo tak od lat nazywa się w tej szkole nowych uczniów – potwierdzili we wtorek w parku A. Sikory w Czeskim Cieszynie, że w pełni zasługują na miano uczniów Polskiego Gimnazjum.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Anna Chraścina podbija balonik na taczce.


W tym roku szkolnym w Polskim Gimnazjum będzie uczyło się w trzech klasach pierwszych 90 uczniów. Każdy z nich miał we wtorek do zaliczenia kilka stanowisk sprawnościowych. Nikomu nie darowano ani jednego z nich, walczyć trzeba było do samego końca. Tradycyjnie był pokaz tańca przed kilkuosobowym jury składającym się z uczniów i nauczycieli czy wypicie  mało smacznego napoju – w tym roku chodziło o mieszankę soku pomidorowego z kefirem.

Kolejnymi dyscyplinami były strzał piłką na bramkę, tor przeszkód, który należało pokonać z zawiązanymi oczami dzięki ustnej nawigacji kolegi, bieg wokół pnia drzewa oraz wykonywany również w parach slalom z taczką, na której siedząca osoba musiała podczas całej jazdy podbijać dmuchany balonik tak, aby nie upadł na ziemię.
– Dla mnie są najtrudniejsze te wszystkie dyscypliny zręcznościowe, bo bardziej jestem intelektualistką. Nie zrażam się jednak, bo bardzo lubię tego rodzaju aktywności towarzyskie. Uważam, że taka zabawa nas jednoczy. Myślę, że inne szkoły raczej tego nie mają i pod tym względem nasza szkoła się wyróżnia – zwierzyła się „Głosowi” Anna Chraścina z klasy 1c. Od razu zaznaczyła jednak, że jeśli ona będzie organizować podobną imprezę za trzy lata, to prawdopodobnie pojawi się na niej również algebra.

Dla Filipa Wesołowskiego z klasy 1a, który pochodzi ze Lwówka Śląskiego niedaleko Wrocławia, wtorkowe powitanie pierwszoklasistów odbywające się z udziałem całej szkoły – uczniów i nauczycieli – było zgoła nowym, nieznanym przeżyciem. – To, że trafiłem do Polskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie, jest wynikiem dużej liczby przeprowadzek. Przez jakiś czas mieszkałem w Ostrawie i stamtąd dojeżdżałem do szkoły do Suchej, potem przeprowadziliśmy się do Cieszyna. To, co przygotowano tutaj dla nas, jest po prostu świetne. Mega mi się tutaj podoba, choćby ze względu na sam kolektyw. Chodziłem do wielu szkół i nigdy nie było czegoś takiego na powitanie – zachwycał się chłopak.

Nie tylko wtorek, ale również kolejne dni służyć będą integracji uczniów, którzy w poniedziałek rozpoczęli swoją edukacyjną przygodę z czeskocieszyńskim Polskim Gimnazjum. Od środy do końca przyszłego tygodnia poszczególne klasy pierwsze a, b i c będą uczestniczyły w trzydniowych kursach adaptacyjnych. Każda z nich spędzi też jedno popołudnie na orłowskich Obrokach, gdzie w 1909 roku wzniesiono polskie Gimnazjum Realne im. Juliusza Słowackiego.



Może Cię zainteresować.