W niedzielę 9 lutego koncert charytatywny na rzec osób poszkodowanych w wyniku wybuchu kamienicy w Cieszynie | 03.02.2025
9
lutego w Cieszyńskim Ośrodku Kultury „Dom Narodowy” odbędzie się koncert
charytatywny „Lokalni dla Głębokiej”. „Głos”, gazeta Polaków w Republice
Czeskiej, sprawuje nad tym wyjątkowym wydarzeniem patronat prasowy.
Adrianna Siwik i Przemysław Orszulik. Całą rozmowę ze studia głos.live można obejrzeć na naszym kanale You Tube/@gloslive. Fot. SZYMON BRANDYS
Wszyscy
mamy w pamięci wydarzenia z 29 grudnia w Cieszynie. Pomysł na to wydarzenie
zrodził się w waszych głowach już tego dnia?
Przemysław Orszulik: – Zazwyczaj człowiek nie zwraca uwagi tak
bardzo na te karetki, które jeżdżą w nocy. Ewentualnie czasem ktoś się
przebudzi, ale potem śpi dalej. Tego dnia jednak w Cieszynie wyły syreny,
jeździło wiele wozów strażackich i karetek. Nie wiedzieliśmy, co się stało, bo
w nocy człowiek zwykle ignoruje różne dźwięki, ale tym razem było ich wyjątkowo
dużo. Obudziliśmy się, ale dopiero później rano, dowiedzieliśmy się z mediów,
że doszło do wybuchu w kamienicy. To był szok. Dwie osoby straciły życie, inni
zostali bez dachu nad głową. To zdarzyło się tak blisko, że nie mogliśmy
pozostać obojętni. Zastanawialiśmy się, jak możemy pomóc. I wtedy pojawił się
pomysł na koncert charytatywny…
Z
inicjatywą zorganizowania koncertu wyszła Ada...
Adrianna Siwik: – Tak, kiedyś organizowałam sporo akcji
społecznych, ale potem poszłam na studia i to przygasło. Teraz zobaczyłam
szansę, by zrobić coś dobrego. Wierzę, że dobro wraca. Mamy zdolną młodzież,
świetnych artystów, którzy mogą pomóc w sposób, w jaki najlepiej potrafią –
muzyką. My osobiście nie znamy nikogo, kto był poszkodowany w tym wybuchu, więc
potrzebowaliśmy wsparcia.
Jak
zatem wyglądała organizacja koncertu?
A.S.:– Nie należę do żadnej organizacji, ale kiedy zaczęłam dzwonić do instytucji,
każdy był otwarty na pomoc. Jestem troszkę w szoku, ponieważ mnie w Cieszynie
nikt nie zna, bo nie jestem stąd. Natomiast kiedy dzwoniłam do różnych
organizacji, każdy się mnie pytał „a kim pani jest?”. Odpowiadałam, że po
prostu mam pomysł, energię i chcę zrobić coś dobrego. Na co dzień w ogóle
jestem programistką. Także tutaj w żaden sposób się to nie łączy z jakąś pracą
społeczną czy w fundacji, prawda? Wszyscy jednak odebrali mnie bardzo
pozytywnie i powiedzieli, że pomogą. Organizacyjnie wsparli nas Miejski Ośrodek
Opieki Społecznej w Cieszynie oraz Cieszyński Ośrodek Kultury. Musieliśmy też
założyć komitet społeczny, do którego dołączyła Ela Kożuchowska, dzięki czemu
możemy przeprowadzić oficjalną zbiórkę pieniędzy.
Plakat zapraszający na wyjątkowy koncert.Fot. ARC
Jakie
zespoły zagrają tego niedzielnego wieczoru?
P.O.:– Koncert otworzy Przemysław Orszulik Trio – czyli ja, Tobiasz Itner i Mateusz
Fajkus. Następnie usłyszymy zespół SoundWave z Centrum Edukacji Muzycznej
Martyny Prochowskiej, a także uczniów ze Studia Wokalnego ej_k: Oliwię Caban,
Annę Brojacz i Zosię Piasecką. Wszyscy artyści to przedstawiciele lokalnej
sceny muzycznej, a my chcieliśmy dać im możliwość wystąpienia i jednocześnie
wspierania tej inicjatywy.
Jak
zatem można pomóc? Czy planujecie zbiórkę online?
A.S.:– Postawiliśmy na tradycyjną zbiórkę do puszek, żeby było to całkowicie
legalne. 9 lutego nasi wolontariusze będą na miejscu z puszkami, każdy może
wrzucić datek. Prowadzimy formalną zbiórkę, zatwierdzoną przez odpowiednie
instytucje.
Jakie
macie plany na przekazanie zebranych funduszy?
A.S.:– Na początku troszkę się martwiłam, jak to potem będzie z wydaniem tych
pieniędzy, ponieważ to też nie jest taka prosta sprawa; nie mogę po prostu
przekazać tych środków poszkodowanym. Współpracujemy na szczęście ściśle z
MOPS-em, który będzie pomagał nam zarządzać funduszami. To znaczy będziemy
zaspokajać bieżące potrzeby osób poszkodowanych, a później z nich się
rozliczać. Chodzi o to, żeby ta pomoc była jak najlepiej przemyślana i by każda
złotówka była dobrze wydana.
Czy
trzeba rezerwować miejsca na koncert?
A.S.:– Nie, wstęp jest wolny. Chcieliśmy, by każdy, kto chce pomóc, mógł po prostu
przyjść i wziąć w nim udział.
Przemku,
jesteś rozpoznawalny w regionie, nasi czytelnicy doskonale pamiętają Cię z
wcześniejszych projektów, m.in. Ampli Fire, nie mówiąc już o wyjątkowym
wykonaniu Hymnu PZKO razem z Noemi Macurą do tekstu wiersza Henryka Jasiczka
„Twoja Ojczyzna”… To już jednak stare dzieje, dlatego czym jeszcze, oprócz
organizacji koncertu oczywiście, obecnie się zajmujesz?
P.O.:– Uczę muzyki w polskiej szkole Trzyńcu, pracuję w Centrum Edukacji Muzycznej w
Cieszynie i kończę magisterkę na Uniwersytecie Śląskim. Planuję też otworzyć w
Czeskim Cieszynie własną szkołę muzyczną. Jeśli chodzi o muzykę, gram teraz w
nowym trio, co wymaga dopracowania repertuaru. Na koncert charytatywny
przygotowujemy bowiem specjalne utwory z głębokim przesłaniem.
A
ty też, Ada, wystąpisz na scenie?
A.S.:– Na co dzień śpiewam w studiu wokalnym, ale tego dnia będę prowadzić
wydarzenie. Za dużo emocji, by jeszcze stanąć na scenie jako wokalistka! Ale
pewnie i tak będę gdzieś podśpiewywać w tle.