środa, 24 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Bony, Horacji, Jerzego| CZ: Jiří
Glos Live
/
Nahoru

Polak potrafi! Wyczynem Łukasza Czepieli zachwyca się świat | 19.03.2023

Polski pilot Łukasz Czepiela jako pierwszy człowiek na świecie wylądował samolotem na słynnym lądowisku dla helikopterów na szczycie drapacza chmur Burdż Al Arab w Dubaju, 212 metrów nad ziemią. Polak przeszedł tym samym do historii awiacji. Dokonał tego, co dla wielu wydawało się niemożliwe.

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Łukasz Czepiela, polski pilot akrobacyjny. Fot. Facebook.com/LukaszCzepiela
To spektakularne osiągnięcie, bo polski pilot Łukasz Czepiela wylądował samolotem na lądowisku dla helikopterów o średnicy zaledwie 27 metrów, jakie znajduje się na dachu drapacza chmur Burdż Al Arab w Dubaju. Takim wyczynem nikt wcześniej na świecie nie mógł się pochwalić. Polak tym samym wpisał się do historii awiacji.



Lądowanie samolotem na lądowisku dla helikopterów było możliwe dzięki połączeniu sił z ekipą inżynierów CubCrafters i amerykańskim konstruktorem lotniczym Mike’m Patey’em, który dokonał wielu modyfikacji samolotu. Na przykład zredukował jego wagę do 425 kg. Przesunięty też został główny zbiornik paliwa w dół i do tyłu, żeby umożliwić bardziej agresywne hamowanie. Dodano też nitro w celu zwiększenia mocy podczas następnego wyzwania, jakie stanęło przed Łukaszem Czepielą – wystartowania z tego samego helipadu.

Polak udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych. Po dwóch latach przygotowań i 650 próbach ostatecznie wylądował samolotem na obiekcie o średnicy 27 metrów.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że zrealizowałem największe marzenie w mojej karierze – mówił Łukasz Czepiela cytowany przez serwis Red Bulla. Pochodzący z Rzeszowa pilot podkreślił, że wylądowanie  samolotem na lądowisku dla helikopterów to coś zupełnie innego, niż lądowanie na ziemi. W takich warunkach dużo trudniej ocenić odległość od punktu przyziemienia, czy kąt zbliżania się do niego.

–  Trzeba zastosować zupełnie inną technikę. Musiałem maksymalnie zaufać swoim umiejętnościom. Lądując na zwykłym pasie i dotykając kołami ziemi metr przed miejscem, które zostało do tego wybrane, praktycznie nie ryzykuję. Na helipadzie nie było miejsca na błędy – opowiedział pilot, który w swojej karierze wylądował już na molo w Sopocie i przeleciał pod warszawskimi mostami.

Wyczynem Łukasza Czepieli zachwyca się świat. 






Może Cię zainteresować.