Stonawa: umundurowani górnicy zjechali pod ziemię. Po raz ostatni | 23.08.2025
Koło Umundurowanych Górników
Gabriela pożegnało się z dobiegającą właśnie końca erą wydobycia węgla
kamiennego w karwińskim regionie. Członkowie tej liczącej 123 lata organizacji
zjechali do ostatniej działającej jeszcze kopalni ČSM w Stonawie. Jej dni są
już też policzone.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Członkowie Koła Umundurowanych Górników Gabriela odwiedzili kopalnię ČSM. Fot. MAREK BĚHAN
Dla starszego pokolenia był to powrót do własnej
górniczej przeszłości, dla młodszych często zupełnie nowe doświadczenie i w tym
sensie kluczowe, że mogli zakosztować klimatu miejsca, którego tradycje chcą
wiernie pielęgnować i przekazywać dalej. – Nie chodziło o atrakcję, ale głęboki
symbol odpowiedzialności wobec historii naszego regionu – skomentował Petr
Bindač z Koła Umundurowanych Górników Gabriela.
– W mojej rodzinie wszyscy mężczyźni pracowali na
kopalni. Niektórzy wprost na Gabrieli i byli członkami naszego koła. Ja staram
się kontynuować tę tradycję rodzinną. Chętnie skorzystałam więc
z możliwości zjechania po raz pierwszy i ostatni do kopalni naszego
zagłębia. Na własnej skórze mogłam doświadczyć specyfiki pracy, którą
wykonywali moi przodkowie i której wartości reprezentuję poprzez przynależność
do naszej organizacji – stwierdziła Erika Schweserowa.
Akcja została zorganizowana przy współpracy ze spółką
OKD. Umundurowani górnicy zjechali na głębokość 1200 metrów w towarzystwie
fachowców, od których dowiedzieli się o aktualnej sytuacji w zakresie wydobycia
i planach na najbliższą przyszłość, oraz w towarzystwie wiceprezydenta Karwiny
Andrzeja Bizonia. Przyznał, że w kopalni pracował w czasie studiów, jednak tym
razem odwiedziny kopalni miały całkiem inny wymiar. – Stało się tak w momencie,
kiedy zamyka się wielki rozdział górnictwa w karwińskim regionie. To był dla
mnie zaszczyt móc jeszcze raz zjechać pod ziemię – powiedział.