W Warszawie Petra Pavla i Evę Pavlową powitał prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Prezydenci spotkali  się na rozmowie w "cztery oczy", następnie wzięli udział w rozmowach plenarnych obu delegacji, po których uczestniczyli w konferencji prasowej.

– Doceniamy, że po wizycie – całkowicie naturalnej i oczywistej – u braci Słowaków, ta wizyta zagraniczna przypada w Polsce. To dla nas ważny znak kierunku pana prezydenta Pavla w budowaniu relacji dobro-sąsiedzkich. Przyjmujemy to z wielką radością i jesteśmy dumni, że prezydent wybrał Warszawę na miejsce swojej wizyty tydzień po zaprzysiężeniu – powiedział prezydent Andrzej Duda.

Wyjawił, że podczas rozmów z Petrem Pavlem omówione zostały najważniejsze kwestie dotyczące współpracy sąsiedzkiej w wielu jej aspektach – politycznych, gospodarczych i infrastrukturalnych, poczynając od kwestii współpracy transgranicznej regionów, jej rozwijania i wzajemnego wspierania turystyki. Podkreślił rolę połączeń komunikacyjnych między Polską, a Czechami – budowę dróg S3 (w Polsce) i D11 (w Czechach), a także perspektywę szybkich połączeń kolejowych między Warszawą i Pragą. Poruszane były także kwestie bezpieczeństwa militarnego w kontekście zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie.

– Republika Czeska i Polska to kraje w absolutnej awangardzie jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy. Oba państwa wysyłają nie tylko wsparcie humanitarne, ale i militarne. Ta polityka jest bardzo zdecydowana – podkreślił prezydent Duda.

Polski prezydent nawiązał także do Polaków mieszkających w Republice Czeskiej. – Dziękowałem panu prezydentowi Pavlovi za bardzo dobre warunki, jakie są stwarzane dla polskiej mniejszości w Czechach, jeśli chodzi o możliwości rozwoju kulturalnego i edukację. Prosiłem także o swoisty patronat nad tymi sprawami, aby pan prezydent sprawował go podczas realizacji zadania, jakie powierzyli mu rodacy, wybierając na ten urząd – podkreślił.

Petr Pavel wyraził uznanie dla współpracy między Polską, a Czechami. – Doceniam, że jest ona na takim wysokim poziomie, nie tylko między prezydentami, ale i rządami, władzami regionalnymi oraz poszczególnymi obywatelami. W całej historii nasze relacje nie były tak dobre, jak teraz – zaznaczył.

Stwierdził, że wpływ na to ma także wojna w Ukrainie, która uświadomiła wszystkim, gdzie znajdują się właściwe wartości.
– Wszyscy zrozumieliśmy, jaka jest wartość współpracy z naszymi sprzymierzeńcami  i przyjaciółmi. Uświadamiamy sobie, jaki potencjał ma nasza część Europy. Być może dopiero teraz, pod presją tej wojny, uświadomiliśmy to sobie w pełni – dodał zwracając uwagę, że zdecydowana większość tego regionu reagowała szybko w zakresie pomocy Ukrainie. – Uświadomiliśmy sobie, jak ważne będzie szybko postawić Ukrainę na nogi po zakończeniu konfliktu. Jestem przekonany, że nasze kraje mają wiele do zaoferowania w tym zakresie – powiedział prezydent Pavel.

Nawiązując do kwestii infrastrukturalnych stwierdził, że inwestycje komunikacyjne między oba państwami uważa za kluczowe. – Bez dobrej sieci drogowej i kolejowej nie przejdziemy na wyższy poziom – powiedział. 

Po spotkaniu z mediami Petr Pavel złożył wieniec pod Grobem Nieznanego Żołnierza i spotkał się z marszałkami sejmu i senatu. W piątek zaplanowano spotkanie prezydenta Pavla z premierem RP Mateuszem Morawieckim.