Wyspiański, jakiego nie znamy. Unikatowe obrazy w Krakowie | 28.04.2024
Pochodzące z prywatnej kolekcji obrazy i rysunki Stanisława Wyspiańskiego (1869–1907), najwybitniejszego artysty Młodej Polski z okresu jego studiów w Paryżu prezentuje na nowej odsłonie wystawy stałej poświęconej artyście Muzeum Narodowe w Krakowie. Wiele dzieł prezentowanych jest publiczności po raz pierwszy.
Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Na szczególną uwagę zasługuje portret mężczyzny, pochodzącego prawdopodobnie z Polinezji Francuskiej. Fot. MNK
Muzeum Narodowe w Krakowie inauguruje trzecią odsłonę wystawy stałej prezentującej twórczość Stanisława Wyspiańskiego. W oddziale poświęconemu młodopolskiemu artyście obok kanonicznych obiektów należących do zbiorów muzeum od piątku można będzie obejrzeć także dzieła nieprezentowane dotąd publiczności, w tym dwanaście prac z prywatnej kolekcji Ziyada Raoofa.
- Wydaje nam się, że Wyspiańskiego już znamy, a jeżeli coś się pojawi, to będzie porównywalne z tym, co już jest nam doskonale znane. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Na tym też polega wyjątkowość sytuacji, że jest to Wyspiański, którego się nikt nie spodziewa. I to jeszcze takiej klasy artystycznej - podkreślił podczas spotkania z mediami dyrektor MNK prof. Andrzej Szczerski.
W muzeum znalazły się akademickie rysunki węglem i obrazy olejne - studia aktów oraz portrety kobiet i mężczyzn. Większość tej kolekcji powstała w latach 1892-1893 w Paryżu, gdzie Wyspiański uczył się malarstwa w prywatnej szkole włoskiego rzeźbiarza Filippa Colarossiego.
- To sensacja, dlatego że widzimy, jak Wyspiański kształtował swój talent rysunkowy – to głównie studia aktów, znakomite, wskazujące na mistrzostwo kreski, panowanie nad technikami rysunkowymi, które potem wykorzystał w swoich dojrzałych pracach w Krakowie. Ale jeszcze ciekawsze są studia olejne, a więc prace, których nikt nie znał, wykonane w technice, którą Wyspiański porzucił ze względu na kłopoty zdrowotne - wskazał dyrektor muzeum.
Dodał, że te obrazy pokazują z kim Wyspiański się stykał w Paryżu, z jakim środowiskiem się spotykał, jak bardzo to było różne od Krakowa, i jednocześnie jak tam się świetnie odnajdywał. Jego zdaniem na szczególną uwagę zasługuje portret mężczyzny, pochodzącego prawdopodobnie z Polinezji Francuskiej. - To Wyspiański, który patrzy innym okiem niż kolonialne oko z Francji - zwrócił uwagę Andrzej Szczerski.
W Muzeum Stanisława Wyspiańskiego, oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, prezentowanych jest blisko dwieście dzieł artysty, z czego zdecydowaną większość stanowią prace pastelowe na podłożu papierowym. Jest to technika wrażliwa zarówno na mikroklimat i zanieczyszczenia, jak również na działanie światła. Z tego powodu, w celu zapewnienia bezpieczeństwa zbiorów, wystawa cyklicznie podlega zmianie.
- Staramy się, żeby przy każdej kolejnej odsłonie, które robimy z przyczyn konserwatorskich, wprowadzać nowości. Wielką gratką jest pozyskanie kolekcji prywatnej, ale równocześnie staramy się wprowadzać nowe obiekty z naszej kolekcji, których dotąd nie pokazywaliśmy na ekspozycji - podkreśliła kurator wystawy Magdalena Laskowska, wskazując na zestaw pasteli do kościoła franciszkanów obejmujący m.in. „Bratki”.
Trzecia odsłona wraz z pokazem dzieł z okresu paryskiego będzie dostępna od piątku 26 kwietnia do 27 października br. w oddziale MNK Wyspiański przy pl. Sikorskiego 6 w Krakowie.