wtorek, 23 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Nowe prezeski kół PZKO w Gródku i Bystrzycy | 31.03.2023
Miejscowe koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Gródku i Bystrzycy od kilku dni mają nowe, młode prezeski – Magdalenę Ćmiel i Renatę Polok.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
MK PZKO w Gródku szefować będzie Magdalena Ćmiel, a MK PZKO w Bystrzycy Renata Polok. Fot. facebook.com/MK PZKO Gródek/ZF Bystrzyca
Aktywność MK PZKO w Bystrzycy znana jest na całym Zaolziu. Również jego dotychczasowa prezes Lucyna Škňouřil jest rozpoznawalną postacią w tym środowisku. W niedzielę na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym w Domu Polskim w Bystrzycy, po ośmiu latach prowadzenia koła oraz 18 latach pracy w zarządzie, przekazała pałeczkę swojej następczyni.
Wybór Renaty Polok na prezesa koła był naturalnym krokiem, ponieważ do tej pory piastowała stanowisko wiceprezesa. Prócz tego jest kierowniczką Zespołu Folklorystycznego „Bystrzyca” oraz od kwietnia zasiądzie w Zarządzie Głównym PZKO.
– Jeśli człowiek dobrze zorganizuje swój czas, to da się to wszystko pogodzić. Poza tym ten ciężar prowadzenia koła nie będzie spoczywał tylko na moich barkach, bo zarząd liczy 16 członków, których potencjał dobrze znam, a koło ma całą masę młodych zaangażowanych ludzi. Również w zespole mogę polegać na jego członkach oraz współpracy z instruktorami tańca. Nie należę bowiem do tych kierowników, którzy wszystko robią sami. Natomiast co do członkostwa w Zarządzie Głównym PZKO, to mój grafik tygodniowy tak się świetnie ułożył, że w poniedziałek spotyka się zarząd naszego koła, we wtorki i piątki są próby „Bystrzycy”, a w czwartki zebrania ZG – wyjaśnia Polok.
Jeśli chodzi o dalszą działalność koła, nowa prezes chce rozwijać te pomysły swojej poprzedniczki, które nie zostały jeszcze zrealizowane, i wprowadzać w życie nowe.
– Jeśli człowiek dobrze zorganizuje swój czas, to da się to wszystko pogodzić. Poza tym ten ciężar prowadzenia koła nie będzie spoczywał tylko na moich barkach, bo zarząd liczy 16 członków, których potencjał dobrze znam, a koło ma całą masę młodych zaangażowanych ludzi. Również w zespole mogę polegać na jego członkach oraz współpracy z instruktorami tańca. Nie należę bowiem do tych kierowników, którzy wszystko robią sami. Natomiast co do członkostwa w Zarządzie Głównym PZKO, to mój grafik tygodniowy tak się świetnie ułożył, że w poniedziałek spotyka się zarząd naszego koła, we wtorki i piątki są próby „Bystrzycy”, a w czwartki zebrania ZG – wyjaśnia Polok.
Jeśli chodzi o dalszą działalność koła, nowa prezes chce rozwijać te pomysły swojej poprzedniczki, które nie zostały jeszcze zrealizowane, i wprowadzać w życie nowe.
Po ośmiu latach na prezesową „emeryturę” przeszedł w ostatnich dniach również dotychczasowy prezes MK PZKO w Gródku Stanisław Wolny. To, że poszukuje następcy, zapowiadał już dwa lata temu. Magdalena Ćmiel zgodziła się przejąć od niego szefowanie kołu.
– W skład zarządu naszego koła weszłam niedługo po przeprowadzce do Gródku. Zaangażowałam się w organizację niektórych imprez, poznałam świetnych ludzi. Kiedy się więc decydowałam, czy podjąć się tej funkcji, brałam pod uwagę to, że nasze koło warto rozwijać. Ma bardzo dużo do zaproponowania i wierzę, że wspólnie z wiceprezesem Tomkiem Pilchem i nowo wybranym zarządem uda nam się odświeżyć naszą działalność. Mamy potrzebną energię i pełną głowę pomysłów, więc zabieramy się do roboty – powiedziała „Głosowi” nowa prezes MK PZKO w Gródku. Poinformowała również, że Stanisław Wolny dalej będzie działać w zarządzie jako jeden z gospodarzy Domu PZKO.
– W skład zarządu naszego koła weszłam niedługo po przeprowadzce do Gródku. Zaangażowałam się w organizację niektórych imprez, poznałam świetnych ludzi. Kiedy się więc decydowałam, czy podjąć się tej funkcji, brałam pod uwagę to, że nasze koło warto rozwijać. Ma bardzo dużo do zaproponowania i wierzę, że wspólnie z wiceprezesem Tomkiem Pilchem i nowo wybranym zarządem uda nam się odświeżyć naszą działalność. Mamy potrzebną energię i pełną głowę pomysłów, więc zabieramy się do roboty – powiedziała „Głosowi” nowa prezes MK PZKO w Gródku. Poinformowała również, że Stanisław Wolny dalej będzie działać w zarządzie jako jeden z gospodarzy Domu PZKO.
