W niedzielę działacze Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” podsumowali 2016 rok. Gościem zebrania członkowskiego był konsul generalny RP w Ostrawie, Janusz Bilski. – Jestem pod wielkim wrażeniem wszystkiego, co robiliście w ubiegłym roku i mam nadzieję, że rok 2017 będzie dla was równie bogaty w wydarzenia – stwierdził Bilski.

Halina Twardzik, prezes PTTS „Beskid Śląski” przedstawiła krótkie sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności towarzystwa. O turystycznych imprezach nie mówiła jednak dużo. – Mieliśmy już specjalne spotkanie, na którym podsumowaliśmy nasze ubiegłoroczne wyczyny turystyczne. Przypomnę więc tylko, że w 2016 r. zdobywaliśmy nie tylko Beskidy, ale także Małą Fatrę i Tatry. Przeszliśmy również Spisz tam i z powrotem – przypomniała Twardzik.

Najbliższą imprezą „beskidzioków” będzie lutowy bal w pięknie odnowionej sali czeskocieszyńskiej restauracji „Pod Brandysem”. W 2017 roku przypada też 95 rocznica założenia towarzystwa. – W planach nie mamy żadnej specjalnej imprezy, bo w końcu to półokrągły jubileusz, jednak nie zapominamy, że zbliża się stulecie. Będziemy chcieli je godnie uczcić. Przypomnę więc, że jesteśmy właścicielami parceli na szczycie Jaworowego i wspólnie z zarządem zastanowimy się, jak ten fakt wykorzystać – zapowiedziała Halina Twardzik.

Przerywnikiem w turystycznych obradach był krótki program artystyczny. Dla setki członków „Beskidu Śląskiego” i gości zebrania wystąpiły przedszkolaki i uczniowie Polskiej Szkoły Podstawowej w Olbrachcicach. Po części artystycznej głos zabrał Henryk Cieślar. Wiceprezes PTTS podsumował ubiegłoroczną aktywność sportową organizacji.

– Myślę, że ze wszystkich imprez wracaliśmy z tarczą i nie chodzi jedynie o wyniki sportowe, ale także postawę naszych zawodników – przekonywał Cieślar, dziękując szczególnie Zbigniewowi Workowi. – To on stoi za sukcesami naszych drużyn sportowych, hokeja czy piłki nożnej – mówił.

W dalszej części obrad uczestnicy walnego zebrania dokooptowali do Zarządu „Beskidu Śląskiego” Zofię Franek, która zastąpiła Lidię Wałach. Działacze nagrodzili też aktywnych członków „Beskidu Śląskiego” wyróżnieniami PTTS. I tak medale „Za zasługi” otrzymali Monika Macháč, Lidia Wałach oraz Ladislav Michalík. Dodatkowo wpisem do Honorowej Księgi Zasług PTTS „Beskid Śląski” wyróżniono Irenę Mierzwę oraz Halinę Filipek.

Dodatkowo prawie trzydziestu członków „Beskidu Sląskiego” otrzymało odznaczenia turystyczne. Trzech z nich – Tadeusz Farnik, Eugeniusz Monczka i Lidie Borová – stali się zaś posiadaczami złotej odznaki „100 na 100”. Oznacza to, że podczas wycieczek PTTS „Beskid Śląski” odwiedzili już co najmniej 75 turystycznych schronisk.

Na koniec Zbigniew Pawlik szef cieszyńskiego „Ondraszka” z okazji jubileuszu 50-lecia istnienia Turystycznego Klubu Kolarskiego wyróżnił dwunastu członków PTTS-u. Okolicznościowe dyplomy cieszynianie przyznali: Halinie Twardzik, Monice Macháč, Czesławowi Byrtusowi, Hance i Romanowi Piszkiewiczom, Józefowi Štirbie, Józefowi Goćkowi, Ottonowi Santariusowi, Zdzisławowi Fierli, Bolesławowi Fukale, Władysławowi Michalikowi i Władysławowi Niedobie.

Szerzej o zebraniu członkowski Beskidu Śląskiego” przeczytacie we wtorkowym „Głosie Ludu”.