Do zdarzenia doszło o godz. 5:02. Po zderzeniu pociągu pendolino 516 SC relacji Bogumin-Praga (odjazd 4:59) wykoleiły się jego 2 wagony. Jak poinformował Urząd Inspekcji Kolejowej, na miejscu zginął maszynista, ranni zostali 4 pracownicy kolei (obsługujący lokomotywę), a także stewardessa w pendolino. Inspektorzy urzędu badają okoliczności wypadku. - Prawdopodobną wersją może być tzw. niedozwolona jazda, a to oznacza, że pociąg przejechał sygnał zakazujący przejazd, zwrotnice nie zdążyły się ustawić prawidłowo i pendolino wjechało tam, gdzie nie powinno - wyjaśnia generalny inspektor Jan Kučera.

 

Kurs został odwołany, na pół godziny wstrzymano ruch na stacji kolejowej Bogumin, pasażerowie zostali ewakuowani i skierowani do innych pociągów. Było ich, jak informuje Wojewódzka Straż Pożarna, szesnastu i nikomu nic się nie stało. 

 

Według wstępnych szacunków straty związane z uszkodzeniem lokomotywy sięgają 6 mln koron, a 10 mln to wstępne koszty usuwania zniszczeń na torach. Z kolei usunięcie szkody poniesionej przez pociąg pendolino szacowane będzie na dziesiątki miliony koron. 

 

- Śledztwo w tej sprawie jest dopiero na początku, możemy jednak już teraz stwierdzić, że pociąg pendolino nie powinien był odjeżdżać z peronu, ponieważ zakazywał mu tego semafor. Szukamy zatem odpowiedzi na pytanie, dlaczego to zrobił, a także badamy okoliczności całego zdarzenia - dodaje Kučera.