Bystrzyca: »Szkubaczki« dziś już nieznane | 19.01.2022
Takiej imprezy dawno na Zaolziu nie było, choć kiedyś darcie pierza, czyli „szkubaczki” organizowano zimą niemal w każdym domu, w którym dziewczyny szykowały się do zamążpójścia. Jak to wyglądało, kiedy rzędem wzdłuż długiego stołu siadały kobiety, darły biały puch, śpiewały, wspominały i snuły czasem nieprawdopodobne wręcz opowieści, przybliży impreza przygotowana przez gminne Muzeum i Centrum Informacji Turystycznej MUZ-IC w Bystrzycy.Ten tekst przeczytasz za 45 s
Dawniej darcie pierza należało do typowych zimowych zajęć Fot. ox.pl
Autorem scenariusza jest pracownik placówki Janek Michalik. To on opowie uczestnikom tego wydarzenia, skąd „szkubaczki” się wzięły i o co w nich tak naprawdę chodziło. Jak poinformowała kierowniczka MUZ-IC Irena Ondraszek, o oprawę muzyczną zadba Otmar Kantor z kapelą „Bukoń”.
Nie zabraknie też typowego dla „szkubaczek” dania, czyli „kreplików”, które gospodynie tradycyjnie smażyły na tę okoliczność. – Udział w naszej imprezie zapowiedziały panie, które pamiętają „szkubaczki” z autopsji i wiedzą, jak należy drzeć pierze – podkreśliła Ondraszek.
Spotkanie wśród białego gęsiego puchu odbędzie się w czwartek 20 stycznia o godz. 17.00 w MUZ-IC w Bystrzycy. Impreza jest otwarta dla wszystkich miłośników tradycji ludowych na Śląsku Cieszyńskim.