Ślub jak ślub – para nowożeńców, odpowiedni obrzęd, obrączki, pocałunek. Niby standard, ale tym razem było inaczej. Po „jackowsku”. Na rozgrzewkę gościnnie wystąpił zespół folklorystyczny z Brennej. Następnie zaczęły śpiewać i tańczyć dzieci z „Jacków”.

W pewnym momencie utworzyły one szpaler, którym przyszli małżonkowie ubrani w tradycyjne jackowskie stroje wkroczyli do sali. Tam burmistrz miasta Jiří Hamrozi – również ubrany w strój „Jacków” – udzielił im ślubu. Pierścionki trafiły tam, gdzie powinny, młoda para dokonała pierwszego małżeńskiego pocałunku i występ toczył się dalej.

  

   

Migawki ze ślubu w jackowskim stylu