Ni
z tego, ni z owego papieże stali się jakiś czas temu modnym tematem dla
filmowców („Dwóch papieży” – Anthony Hopkins i Jonathan Price; seriale „Rodzina
Borgiów” czy „Młody papież”). Oglądnąłem je, ale bez zachwytu. Niemniej, warto
zauważyć, literatura piękna ma, gdy idzie o temat papieży, jeszcze mniej
szczęścia.
Czytaj więcej »»