Już we wtorek na naszych łamach zaprezentujemy sylwetkę kolejnego działacza z regionu. Tym razem będzie to Renata Filuś.
Na razie kilka słów prezentacji, reszta do poczytania w papierowym wydaniu: „Oboje z mężem wstąpiliśmy w szeregi PZKO jako dziewiątoklasiści, każdy w swoim mieście. Ja zapisałam się do Koła PZKO w Hawierzowie-Suchej, a Roman w Karwinie-Frysztacie. Chociaż od prawie 30 lat mieszkamy w Suchej Średniej, każdy z nas pozostał wierny swojemu macierzystemu Kołu. W dużym stopniu działamy jednak razem – mąż pomaga przy organizacji imprez w Suchej, a ja z kolei włączam się w przygotowania do „Dolańskiego Grómu” we Frysztacie”.