czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Koniec fedrowania | 28.02.2021

Kopalnia Armii Czechosłowackiej w Karwinie podzieliła los „Darkowa”, który we wtorek oficjalnie zakończył wydobycie węgla. W sobotę tuż po godz. 9.00 z podziemi „ACS” wyjechał ostatni wózek.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
W Kopalni „ACS” zakończono wydobycie. Fot. PETR CHODURA

W uroczystości, która z powodu pandemii odbyła się w kameralnym gronie, nie mogli wziąć udziału zaproszeni gości oraz byli pracownicy. – Bardzo nam przykro z tego powodu, ponieważ są dziesiątki, setki osób, które chciałyby być tutaj i które zasługują na to, by tutaj być. Są to byli pracownicy dołowi, górnicy w przodku, kierownicy zakładów, dyrektorzy – wymieniał dyrektor ruchu OKD David Hájek. 

 

Podobnie jak w „Darkowie” również tutaj wydobywano węgiel nawet 1,2 tys. metrów pod powierzchnią ziemi i wydrążono setki kilometrów korytarzy, podobnie jak „Darków” również Kopalnia „ACS” skupiała kilka zakładów mogących się pochwalić historią sięgającą połowy XIX wieku. Były to „Franciszka”, „Henryk”, „Jan Karol” i „Głębina”. Sama jednak powstała dopiero na sylwestra 1951 roku.

Karwińska kopalnia zapisała się nie tylko w historii czechosłowackiego i czeskiego przemysłu ciężkiego, ale także w historii czechosłowackiej kinematografii. W latach 70. ub. wieku kręcono tutaj komedię pt. „Parta HIC” z taki sławami, jak Vladimír Menšík, Josef Dvořák i Petr Nárožný.

Z kolei najtragiczniejszymi momentami w jej dziejach był wybuch w 1894 roku, na skutek którego zginęło 235 osób. Była to największa tragedia górnicza w karwińskiej części zagłębia.




Może Cię zainteresować.