– „Dzień tolerancji” nie dotyczy wyłącznie mniejszości narodowych, ale także innych przejawów nietolerancji. Dlatego z roku na rok wykłady są coraz bardziej różnorodne. Zaczęło się do pytania, czy my, jako mniejszość, jesteśmy bardziej wyczuleni na nietolerancję dla innych grup? – wyjaśnił naszej gazecie dyrektor Gimnazjum, Andrzej Bizoń. Jak dodał, gimnazjaliści „odnaleźli się” w tym temacie, wykłady bardzo ich interesują. – Ta impreza nie tylko wpisuje się w nasz program nauczania, poruszając tematy związane m.in. z naukami społecznymi, historią czy geografią, ale jest też szkołą życia, prowokuje do dyskusji i zadawania pytań – zauważył dyrektor.

W tym roku na zaproszenie organizatorów do szkoły przyjechały bardzo ciekawe osobistości. O spojrzeniu na aspekty życia mniejszości poprzez pryzmat własnych doświadczeń rozmawiali Ewa Katrušák i Michał Szczotka, pojawił się też autor książki „Hospicjum Zaolzie” – Jarosław Jot-Drużycki, a wykład pt. „Aktywizm wobec nietolerancji” wygłosił Kuba Moliński – anarcho-punk, streetworker dla bezdomnych i narkomanów w Karwinie. Na zagadnienia związane z problematyką stereotypów i uprzedzeń zwróciła uwagę Regina Pazdur, a o „mowie nienawiści” opowiadała Santana Murawska (studentki Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie). W Gimnazjum gościła również Věra Sosnarová, autorka książki „Krvavé jahody”, opisującej jej przymusowy pobyt w obozach pracy na Syberii.