Ministerstwo Zdrowia wydało rozporządzenie, które szczegółowo określa obowiązki cudzoziemców wjeżdżających na terytorium RC oraz obywateli czeskich wracających do RC z krajów „czerwonych”. Generalnie obowiązujezasada, że każdy obywatel czeski lub obywatel państw członkowskich UE ma obowiązek zgłosić przed przyjazdem do Czech za pośrednictwem elektronicznego formularza fakt przebywania poza RC przez czas dłuższy niż 12 godzin w okresie ostatnich 14 dni oraz przedstawić w terminie pięciu dni Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynik testu PCR wykonanego w Czechach na własny rachunek. Alternatywą jest legitymowanie się, zaraz po wjeździe do RC, testem przeprowadzonym za granicą, który nie może być starszy niż 72 godzin. Obcokrajowcy mogą przyjeżdżać do Czech tylko z ważnych powodów rodzinnych, zdrowotnych, zawodowych lub handlowych. Osoby z krajów poza UE obowiązują odrębne, bardziej rygorystyczne zasady. 

Są jednak wyjątki. Z konieczności robienia testów i wypełniania formularza zwolnione będą m.in. osoby pracujące w sąsiednim państwie, które regularnie, co najmniej raz w tygodniu, przekraczają granicę czeską. Ten sam wyjątek dotyczy także studentów i uczniów. Ułatwi to sprawę młodym ludziom z Zaolzia, który studiują w Polsce. Wprawdzie większość polskich uczelni przeszła na zdalne nauczanie, jednak nadal odbywają się stacjonarnie ćwiczenia i praktyki na niektórych kierunkach. – To dobra wiadomość, ponieważ co najmniej jeden dzień w tygodniu mam obowiązkowe staże na uczelni – powiedziała „Głosowi” studentka ostatniego roku weterynarii na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. 

 

 

 

 

 

 

Dzięki „12-godzinnemu” wyjątkowi nowe reguły nie zmrożą całkowicie ruchu na granicy czesko-polskiej. Osoby mieszkające w Czechach, które udadzą się za granicę na czas nieprzekraczający 12 godzin, oraz przyjezdni z zagranicy (obywatele państw Unii Europejskiej), którzy nie zabawią dłużej niż 12 godzin na terytorium Czech, tak samo mogą liczyć na wyjątek.

– To znaczy, że można jechać za granicę także na przykład na zakupy lub w celu odwiedzenia rodziny, na czas krótszy niż 12 godzin bez konieczności robienia testu – odpowiedział minister Petříček na pytanie „Głosu”. Dodał jednak, że trzeba brać pod uwagę przepisy obowiązujące w sąsiednich państwach, które – podobnie jak czeskie przepisy – mogą ograniczać wolny wjazd na ich terytorium czy też swobodne poruszanie się osób. 

W praktyce wolny wjazd na określony czas bez testów umożliwiają aktualnie (stan przed zamknięciem numeru) tylko dwa sąsiednie kraje: Polska oraz Niemcy (tylko do kraju związkowego Saksonia). Na Słowację nie można wjechać bez testu. 

Osoby przyjeżdżające do Czech muszą się liczyć z wyrywkowymi kontrolami stanu zdrowia, które mogą być przeprowadzane na granicach.