W niedzielę mieszkańcy Cieszyna uczcili 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Pod pomnikiem Ofiar Hitleryzmu na placu Wolności wiązanki kwiatów złożyły wspólnie burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz oraz burmistrz Czeskiego Cieszyna Gabriela Hřebačkowa. W okolicznościowej uroczystości wzięli także udział przedstawiciele Kongresu Polaków w Republice Czeskiej i Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego.
Rocznicowe obchody jak zwykle rozpoczęły się od mszy św. w intencji obrońców ojczyzny i ofiar II wojny światowej w kościele św. Marii Magdaleny. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli ulicami miasta przed pomnik Ofiar Hitleryzmu, gdzie odbyła się patriotyczna manifestacja. – 80 lat temu Polakom nie było dane cieszyć się pięknem września. Dzieci nie rozpoczęły jak co roku nauki w szkole. 1 września rozpoczął się sześcioletni dramat, dramat milionów ludzi, którzy ponieśli ofiarę na ołtarzu najstraszliwszej w nowożytnych dziejach ludzkości zbrodni – mówił w okolicznościowym przemówieniu starosta cieszyński, Mieczysław Szczurek.
Przypomniał, że polscy dowódcy nie mieli złudzeń co do finału kampanii wrześniowej. – Kampanii, którą nasz kraj prowadził samotnie, zdradzony i opuszczony przez sojuszników. A mimo to potrafiliśmy dać przykład. Polacy walczyli we wrześniu 1939 r. bardzo dzielnie i skutecznie. Odtajnione archiwa niemieckie podają, że podczas czterech tygodni walk straty Wehrmachtu wyniosły ponad 150 tysięcy zabitych i ciężko rannych, były to największe straty, jakie poniósł Wehrmacht do czasu bitwy pod Stalingradem trzy lata później. Te liczby świadczą, z jaką odwagą Polacy stanęli do broni dokładnie 80 lat temu – mówił Mieczysław Szczurek.